Najpierw legalna aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Teraz Nowy Jork poszedł jeszcze krok dalej
Na początku roku w stanie Nowy Jork wprowadzono ustawę, wedle której legalną aborcję może przeprowadzić "licencjonowany praktyk medyczny" do 24 tygodnia ciąży, bez wskazania powodu takiej decyzji, a jeśli życie matki jest zagrożone albo płód jest niezdolny do życia, ciążę usunąć można do samego końca jej trwania. To jednak nie koniec zmian!
Okazuje się bowiem, że władze Nowego Jorku przeznaczyły aż 250 tys. dolarów z budżetu na pokrycie kosztów aborcji kobiet nieubezpieczonych.
Część pieniędzy ma również trafić do osób spoza stanu, które nie mogą dokonać legalnej aborcji tam, gdzie mieszkają na co dzień – na przykład w Alabamie, gdzie lekarzowi przeprowadzającemu zabieg aborcji grozi do 99 lat więzienia. Tam od maja kobieta nie może usunąć ciąży, nawet jeśli ta jest skutkiem gwałtu, albo płód ma ciężkie wady rozwojowe.
Oznacza to, że międzystanowa "turystyka aborcyjna" jest przez stan Nowy Jork w pełni akceptowana. Szacuje się, że nowojorski fundusz pomoże w ten sposób ok. 500 kobietom.
Miasto-symbol
Warto przypomnieć, że dopiero w styczniu tego roku aborcja została wykreślona z nowojorskiego Kodeksu Karnego – przez ostatnie 49 lat za jej przeprowadzenie groziło mieszkankom miasta nawet do siedmiu lat więzienia.
Teraz najbardziej zaludnione miejsce wschodniego wybrzeża staje się symbolem – jest pierwszym miastem w USA, w którym część budżetu jest oficjalnie przeznaczana na aborcję.
Aborcja w Polsce
Według Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny w Polsce aborcji poddaje się około 100 tysięcy kobiet rocznie, z czego 15 proc. dokonywanych jest poza granicami państwa.
Aborcja jest bowiem legalna tylko w 3 przypadkach: gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu kobiety, gdy jest wynikiem czynu zabronionego (takiego jak gwałt lub kazirodztwo) i gdy badania prenatalne potwierdzają nieuleczalne, ciężkie, nieodwracalne choroby lub uszkodzenia płodu zagrażające jego życiu.
Źródło: The CutMoże cię zainteresować także: "Piątek wieczór, wolny weekend, zaczynamy". Opisała jak wygląda aborcja w domu