Sześcioraczki z Tylmanowej dostały kolejny prezent. Kwota może przyprawić o zawrót głowy

Katarzyna Chudzik
"Pierwsze polskie sześcioraczki" urodziły się w Krakowie 20 maja. Na początku dostały wyprawkę od szpitala, potem premier Morawiecki przekazał ich rodzicom kluczyki do 9-osobowego Volkswagena Transporter. Okazuje się jednak, że na tym pomoc rodzinie się nie zakończy.
Sześcioraczki z głodu nie zginą. Wciąż jednak przebywają w krakowskim szpitalu Agencja Gazeta
Wójt gminy Ochotnica Dolna Tadeusz Królczyk postanowił przekazać świeżo upieczonym rodzicom wózek dla szóstki maluchów, dodatkowo dla dzieci ma być zorganizowana pomoc w opiece zorganizowana przez instytucje rządowe. Władze Krakowa zaoferowały rodzinie również opłacenie wynajmu mieszkania w mieście.

Teraz "Dziennik Polski" poinformował, iż państwo Marzec otrzymają na dzieci 100 tys. złotych z budżetu województwa małopolskiego. W projekcie uchwały, nad którą 17 czerwca odbędzie się głosowanie w sejmiku, napisano iż "Samorząd Województwa Małopolskiego aktywnie realizuje zadania z zakresu polityki prorodzinnej. Służą one m.in. wzmacnianiu wartości rodziny, stanowiąc podstawę rozwoju każdej lokalnej wspólnoty samorządowej".


Jeśli samorządowcy przegłosują uchwałę, rodzina może się spodziewać całkiem sporego zastrzyku gotówki. Warto jednak zauważyć, że na same pieluchy państwo Marzec wydadzą przez rok od 7 300 do prawie 15 000 zł, a ma jeszcze na utrzymaniu starszego syna. Nietrudno więc zauważyć, że 100 tysięcy złotych jest i tak zaledwie kroplą w oceanie potrzeb.
Źródło: Dziennik Polski