Relację z macicy Joanny Krupy widziało już pół miliona ludzi. "Już mi żal tego dziecka"
O ciąży Joanny Krupy dowiedzieliśmy się w Dzień Matki. Od tego momentu jej Instagram zaczął obfitować w matczyno-ciążowe treści i w sumie nic dziwnego w jej epatowaniu radością nie ma – nie tak dawno zapowiadała publicznie, że zamierza urodzić swojemu mężowi aż trójkę dzieci.
Po pierwszym badaniu przyszedł jednak czas na kolejne i już nie tylko mąż był jego świadkiem. Celebrytka opublikowała bowiem nagranie, na którym widać zarówno ją poddającą się badaniu USG, jak i widoczny na ekranie płód. Klip obejrzało już prawie pół miliona osób.
Zdaniem fanek prowadzącej "Top Model", Krupa jest obecnie w 11. tygodniu ciąży (choć inne twierdzą, że jest to tydzień 18.) a badanie USG przedstawione na klipie jest badaniem dopochwowym.
Wśród ochów i achów z gratulacjami oraz spekulacji co do wieku ciąży, w komentarzach pojawiło się także sporo głosów krytycznych (zwanych również głosami rozsądku). – Może live z porodu? Życzę większej potrzeby prywatności – napisała jedna z fanek. – Asiu, bardzo cię lubię, jesteś cudowną osobą, ale szkoda mi tego dziecka. Jeszcze się nie urodziło, a już narusza się jego prywatność. Biedne – zawtórowała jej druga.
Większość komentatorek – zarówno tych polsko-, jak i anglojęzycznych – uznała, że Dżoana dzieli się zbyt cennymi i intymnymi momentami. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej.
Może cię zainteresować także: Sara Boruc pokazała brzuch tydzień po ciąży. Komentarz Chodakowskiej mówi sam za siebie