Relację z macicy Joanny Krupy widziało już pół miliona ludzi. "Już mi żal tego dziecka"

Redakcja MamaDu
O ciąży Joanny Krupy dowiedzieliśmy się w Dzień Matki. Od tego momentu jej Instagram zaczął obfitować w matczyno-ciążowe treści i w sumie nic dziwnego w jej epatowaniu radością nie ma – nie tak dawno zapowiadała publicznie, że zamierza urodzić swojemu mężowi aż trójkę dzieci.
Joanna Krupa niewiele ponad miesiąc temu świętowała 40. urodziny. To jej pierwsza ciąża! Instagram.com
– Ciąża w ogóle zmieniła moje priorytety w życiu. Że idziesz na te pierwsze badanie i widzisz, że to jest taki cud. Douglas [mąż] był ze mną, widział jak serduszko bije. Czekałam na takiego faceta całe życie – powiedziała Joanna na antenie Dzień Dobry TVN.

Po pierwszym badaniu przyszedł jednak czas na kolejne i już nie tylko mąż był jego świadkiem. Celebrytka opublikowała bowiem nagranie, na którym widać zarówno ją poddającą się badaniu USG, jak i widoczny na ekranie płód. Klip obejrzało już prawie pół miliona osób.

Zdaniem fanek prowadzącej "Top Model", Krupa jest obecnie w 11. tygodniu ciąży (choć inne twierdzą, że jest to tydzień 18.) a badanie USG przedstawione na klipie jest badaniem dopochwowym.


Wśród ochów i achów z gratulacjami oraz spekulacji co do wieku ciąży, w komentarzach pojawiło się także sporo głosów krytycznych (zwanych również głosami rozsądku). – Może live z porodu? Życzę większej potrzeby prywatności – napisała jedna z fanek. – Asiu, bardzo cię lubię, jesteś cudowną osobą, ale szkoda mi tego dziecka. Jeszcze się nie urodziło, a już narusza się jego prywatność. Biedne – zawtórowała jej druga.

Większość komentatorek – zarówno tych polsko-, jak i anglojęzycznych – uznała, że Dżoana dzieli się zbyt cennymi i intymnymi momentami. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej.