Ważyła mniej niż pół bochenka chleba. To pierwszy taki przypadek w historii medycyny

Ewa Bukowiecka-Janik
W szpitalu w San Diego na świat przyszło na świat najmniejsze dziecko w dziejach udokumentowanej medycyny. Mała Saybie w chwili narodzin ważyła niespełna 250 g!
Najmniejsze dziecko świata urodzone w San Diego fot. 123rf
W tej chwili dziewczynka ma 5. miesięcy. Urodziła się w styczniu i całe swoje dotychczasowe życie spędziła w inkubatorze na oddziale intensywnej terapii noworodka w Sharp Mary Birch Hospital. Teraz lekarze stwierdzili, że pora wypisać małą Saybie ze szpitala i wrócić do domu.

Obecnie dziewczynka waży 2 kg, jednak gdy przyszła na świat, ważyła 243,8 g. To tyle, co niepełna szklanka wody i znacznie mniej niż przeciętnej wielkości mango! Saybie urodziła się w 23. tygodniu ciąży. Dzień porodu był dla mamy Saybie najgorszym dniem życia. Kobieta trafiła do szpitala ze stanem przedrzucawkowym i bardzo wysokim ciśnieniem krwi. Wówczas lekarze uznali, że jedyne wyjście to szybki poród.


Ojciec dziewczynki został poinformowany, że ze swoim dzieckiem będzie mógł spędzić 60 minut. Szacowano, że właśnie tyle pożyje dziewczynka. Jednak godzina zamieniła się w dwie, a potem dni w tygodnie. Saybie jest zdrowa, a całą zaistniała sytuację lekarze uznają za prawdziwy cud.

Dziewczynka została wpisana do księgi najmniejszych noworodków świata (Tiniest Baby Registry), którą prowadzi wydział medyczny Uniwersytetu Iowy. Dotąd najmniejszym dzieckiem w historii była dziewczynka urodzona w Niemczech w 2015 r. Ważyła 252 gramy.

Rodzice małej Saybie zgodzili się upublicznić historię córki, jednak zastrzegli sobie anonimowość.