Zwolniony z pracy za... "żart" o Meghan i royal baby. "To absurd, tak czy owak, sorry Archie"

Katarzyna Chudzik
Ojciec trójki dzieci i znany prezenter radia BBC Danny Baker został dyscyplinarnie zwolniony z pracy po tym, jak zatweetował obrazek przedstawiający trzymającą się za ręce parę, czule tulącą do siebie małego szympansa. Żeby nie było niedomówień, zdjęcie było podpisane podobnie, jak większość wczorajszych newsów w (nie tylko) brytyjskich mediach. "Royal Baby opuszcza szpital".
Mały Archie rozpoczyna właśnie trzeci dzień życia Instagram.com
Prezenter został oskarżony o rasizm – matka Meghan Markle, Doria Ragland, jest bowiem Afroamerykanką. Rzecznik BBC uznał, że tweet dziennikarza jest "sprzeczny z wartościami, które jako stacja zamierzają przekazywać". – Danny jest genialnym dziennikarzem, ale nie będzie już prezentował z nami cotygodniowego programu – powiedział.

Tymczasem Baker twierdzi, że skojarzenia z rasą royal baby nie przyszły mu nigdy do głowy, gdyż "nie ma chorego umysłu". – Użyłbym tego samego głupiego obrazka dla jakiegokolwiek królewskiego dziecka, albo dla dziecka Borisa Johnsona, albo nawet dla któregoś z moich własnych. Bo jest śmieszny (choć oczywiście nie w kontekście, o jaki mnie posądzają). Gigantyczny błąd. Groteska. Tak czy owak Archie, sorry ziomek – napisał na Twitterze dziennikarz, kierując ostatnie słowa do dziecka Meghan i Harry'ego.
Źródło: BBC