Dlaczego warto kołysać dziecko? Eksperci wyjaśniają, jak duże znaczenie w rozwoju niemowlęcia ma ten ruch
Po narodzinach dziecko jest jak ciastko – słodkie, ale kruche i delikatne. Rodzice mają świadomość, że muszą obchodzić się z pociechą ze szczególną ostrożnością. Nie powinni jednak przesadzać w drugą stronę i rezygnować z takich prostych zabaw jak kołysanie. Ten niepozorny ruch okazuje się mieć zbawienny wpływ na rozwój malucha.
Jak powinna wyglądać ta zachęta? Cała sztuka sprowadza się do doskonalenia dwóch umiejętności – motoryki, czyli poszczególnych umiejętności ruchowych, oraz sensoryki, która z kolei wynika z prawidłowego reagowania na różnorodne bodźce płynące zarówno z wnętrza ciała, jak i ze środowiska. Te właśnie doświadczenia warunkują późniejszy rozwój.
Warunkiem prawidłowego rozwoju dziecka jest dojrzewanie układu nerwowego, co następuje poprzez doskonalenie motoryki oraz sensoryki•123rf.com
Przez kołysanie należy rozumieć ''posuwisty ruch liniowy w naturalnym dla dziecka kierunku wertykalnym, czyli pionie (góra – głowa, dół – nogi). Czyli tak jak dzieje się to, gdy rodzic kołysze dziecko, trzymając je w swych objęciach. Z takim naturalnym ruchem dziecko ma do czynienia jeszcze w okresie prenatalnym, gdy znajduje się w brzuchu mamy.
Kołysanie w pionie ma duże znaczenie dlatego, że stymuluje układ przedsionkowy, który zapewnia integrację bodźców z różnych zmysłów, czyli integrację sensoryczną. Układ ten zwany również zmysłem równowagi odpowiada za utrzymanie prawidłowej postawy ciała, napięcia mięśniowego, koordynację ruchową i czucie ciała w przestrzeni.
Kołyska wertykalna DREAMER porusza się wzdłuż długiej osi ciała. Takie ułożenie naśladuje naturalny ruch człowieka, dzięki czemu pomaga stymulować układ nerwowy i emocjonalny maluszka•Dreamer Cradle / Facebook
Co ciekawe, kołysanie ''góra-dół'' wspomaga też rozwój mowy i percepcji słuchowej. –Odpowiednia praca układu przedsionkowego zapewnia prawidłowe przetwarzanie słuchowe, które bezpośrednio wiąże się z rozwojem naszej mowy – tłumaczy Natalia Chruściel-Janas, logopeda w Rodzinnym Centrum Terapii i Edukacji Synapsa.
Chcąc wspierać prawidłowy rozwój pociechy od pierwszych chwil jego/jej życia, warto rozważyć wstawienie do dziecięcego pokoiku kołyski wertykalnej. Bujanie w niej przebiega w kierunku góra-dół, a nie jak w większości kołysek – na boki, dzięki czemu imituje się pierwotną przyjemną aktywność, jaką dziecko pamięta jeszcze z łona mamy.
Kołyskę wertykalną Dreamer można ustawić przy łóżku, tak aby łatwo bujać dziecko w nocy bez konieczności wstawania•Dreamer Cradle / Facebook
Dobroczynny wpływ na układ nerwowy i emocjonalny dziecka to jedna strona medalu. Drugą jest to, że kołyska wertykalna ułatwia rodzicom życie od technicznej strony. Daje bowiem możliwość bujania dziecka tuż przy łóżku bez konieczności wstawania w nocy. W razie potrzeby można ją łatwo dostawić do biurka czy stołu podczas pracy.
– Kołyska wertykalna może być więc kontynuacją jednego z najbardziej naturalnych i pierwszych sposobów stymulowania i uspokajania, czyli kołysania góra-dół, którego dziecko najpierw doświadcza w brzuchu mamy, a następnie w okresie postnatalnym, gdy jest już kołysane na rękach rodzica – podkreśla Joanna Goliszek.
Artykuł powstał we współpracy z Dreamer