"Masturbacja gorsza od bomby atomowej". Treści z podręcznika wywołały burzę

Katarzyna Chudzik
Trudno oczekiwać od podręcznika do religii, żeby był neutralny światopoglądowo. To jednak, czego mają na religii uczyć się uczniowie jednego z warszawskich liceów, aż prosi się o interwencję. Nastolatki karmione są podczas lekcji treściami niezgodnymi z wiedzą naukową, homofobicznymi i rasistowskimi.
Sprawą treści zawartych w podręczniku zajmie się prokuratura Facebook.com
Masturbacja jest grzechem, homoseksualizm efektem gwałtu
"Masturbacja jest grzechem jeszcze większym od bomby atomowej" (!), "prezerwatywy nie wolno używać, bo to prosta droga do poważnych zapaleń prącia, a poza tym są nieskuteczne" czy "kobieta, która stosuje antykoncepcję, robi ze swojej macicy śmietnik", to tylko część informacji, która ma młodzież zastraszyć, wpędzić w poczucie winy, a w efekcie – negatywnie wpłynąć na jej życie seksualne w przyszłości.

Warto również przypomnieć, iż sam papież Benedykt XVI uznał kilka lat temu, że używanie prezerwatywy jest "pierwszym aktem odpowiedzialności, pierwszym krokiem na drodze ku bardziej ludzkiej seksualności".


Autorzy podręcznika "W blasku Bożej prawdy" (wyd. Jedność) przekonują również, że"pociąg seksualny do osób tej samej płci może wynikać z z nieufności wobec innej płci, z głodu ojca, z chęci sprzeciwienia się Bogu, a także ma być pozostałością po gwałcie", sam zaś homoseksualizm jest "bezdyskusyjnym grzechem, z którego może uleczyć Jezus."

Pomijając już fakt, że orientacja seksualna nie jest kwestią wyboru ani przeżytej traumy, to podręcznik nie wspomina o tym, że "osoby homoseksualne powinno się traktować z szacunkiem, współczuciem i delikatnością, oraz powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji". Dziwi brak tej wzmianki, gdyż jest to oficjalne stanowisko Kościoła zawarte w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Niestety – wielu świętszym od papieża niebędące na rękę.

W podręczniku przekazano również informację o tym, że "małżeństwa mieszane często zawodzą (z Arabami rozpadają się prawie wszystkie, z Murzynami około 75 proc.". I niesie wyzwanie o byciu poddanym każdej ludzkiej zwierzchności (!) ze względu na Pana.

"Będziemy domagać się ścigania księży katechetów"
Sprawą zajął się Ośrodek Monitorowania Treści Rasistowskich i Ksenofobicznych. – Apelujemy o sprawdzenie, czy państwa dziecko nie jest indoktrynowane treściami przestępczymi z podręcznika o tej nazwie.

Oświadczamy, że w tej sprawie złożymy dzisiaj zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Będziemy domagać się ścigania księży katechetów, którzy na terenie całego kraju prezentowali dzieciom rasistowskie i homofobiczne treści zawarte w podręczniku oraz urzędnikom, którzy ten skandaliczny podręcznik zatwierdzili – napisali przedstawiciele Ośrodka na Facebooku.