Uczeń poprawnie rozwiązał zadanie, a i tak odjęto mu punkty. Tak polska szkoła podcina skrzydła dzieciom

Katarzyna Chudzik
System oceniania w polskiej szkole budzi wiele kontrowersji. Między innymi dlatego, że nauczyciele wolą dać dziecku kij niż marchewkę, co – wbrew ich oczekiwaniom – nie jest motywujące. Czasem dochodzi też do takich paradoksów, jak odejmowanie punktów za... dobrze rozwiązane zadane. W takiej sytuacji znalazł się jeden z uczniów 4 klasy podstawówki.
W poleceniu nie ma ani słowa o "wskazaniu kąta" Archiwum prywatne
Para boków równoległych i kąt ostry
Każdy z nas został w latach szkolnych choć raz niesprawiedliwie oceniony. I to się nie zmienia – napisała do nas czytelniczka, której dziecko rozwiązało zadanie z matematyki w 100 proc. prawidłowo, a mimo to nauczycielka obniżyła mu punktację.
Archiwum prywatne
Od czwartoklasistów wymagano narysowania czworokąta, który miałby parę boków równoległych i przynajmniej jeden kąt ostry. Uczeń bezbłędnie wykonał zadanie, ale punkty zostały mu odjęte za brak zaznaczenia kąta ostrego. Sęk jednak w tym, że w zadaniu nie pojawiło się polecenie, aby to zrobić. "Narysuj" to przecież nie to samo, co "zaznacz".


– Uważam, że to zniechęca ucznia do rozwiązywania, starania się i do przedmiotu w ogóle. Oczywiście mogło być tak, że nauczycielka wymagała zaznaczenia kąta, bo to dla niej informacja czy uczeń wie, co narysował. Tak jak zapewne wymagała, by napisać które boki są równoległe. Tyle że tego nie było w poleceniu, więc nie powinna za to odejmować punktów – ocenia czytelniczka.

Trudno się z nią nie zgodzić. Zwłaszcza, że od najmłodszych lat dzieciom tłucze się wręcz do głowy, że najważniejsze jest "przeczytanie polecenia ze zrozumieniem" i spełnienie wszystkich zawartych w nim wymagań. Nie mniej i nie więcej. Dziecko, które postąpi zgodnie z tym schematem i rozwiąże zadanie prawidłowo powinno otrzymać maksymalną liczbę punktów.

Warto byłoby się więc zastanowić czy odejmowanie punktów za coś, czego nie ma w poleceniu, to aby na pewno odpowiednia forma motywacji do nauki. Nawet jeśli nauczycielka prosiła o zaznaczenie kąta w trakcie sprawdzianu, czy odejmowanie punktów za dobrze rozwiązane zadanie jest fair?

Takie podejście może doprowadzić do tego, że dziecko nie będzie się już starać, albo przestanie przywiązywać uwagę do treści poleceń – co będzie przecież kluczowe na każdym etapie jego edukacji.