Golisz je "na sucho" i w pośpiechu? To nie największe błędy popełniane przy goleniu pach

Redakcja MamaDu
Usuwamy je najczęściej w pośpiechu. Wygląda to mniej więcej tak – rano lub wieczorem wchodzimy pod prysznic i maszynką pod bieżącą wodą usuwamy włosy spod pach. Wywołuje to podrażnienia, szczypanie, ale z czasem je bagatelizujemy. Jakie błędy popełniamy najczęściej, goląc pachy?
Golenie pach bez podrażnień. 123rf.com
Jak prawidłowo golić pachy?
Dlaczego masz krostki po goleniu pach, zaczerwienienie i nieprzyjemne pieczenie? Jeśli mowa o błędach popełnianych podczas golenia, należy wymienić pośpiech, golenie na sucho, używanie starej maszynki. To jeszcze nie wszystko. Chodzi też o kierunek, w którym poruszamy maszynką.

Ruch maszynką
Zwykle golimy pachy w podobny sposób, jak nogi, czyli przeciągając maszynką w górę pas po pasie. Wydaje się, że golenie "pod włos" jest dokładniejsze i zapewnia spokój na dłużej. Jednak jeśli przyjrzymy się swoim włoskom pod pachami zobaczymy, że rosną we wszystkich możliwych kierunkach. W przeciwieństwie do owłosienia na innych partiach ciała. Istotna jest też pora – najlepiej golić się wieczorem, żeby delikatna skóra miała czas na regenerację zanim nałożymy dezodorant lub balsam.


Golenie pach metodą "X"
Jak zatem prawidłowo golić pachy? Polecana jest tzw. metoda "X". Używając przeciwnej ręki, napnij skórę pod pachami naciągnij skórę pod pachą, a następnie przeciągnij po niej maszynką w dwóch płynnych ruchach na kształt litery X. Takie golenie jest najdokładniejsze i jednocześnie minimalizuje ryzyko podrażnień.

Usuwanie włosów spod pach maszynką do golenia może podrażnić mieszki włosowe oraz pozostawić mikroskopijne rany. Kiedy to podrażnienie łączy się z ciepłym, wilgotnym środowiskiem pach, staje się podłożem dla patogenów, które mogą powodować choroby.

Eksperci radzą, by unikać częstego golenia i jeśli czujemy, że musimy mieć gładką skórę, lepiej w bezpiecznych warunkach (np. w sprawdzonym zakładzie kosmetycznym) wykonać woskowanie. Wówczas efekt utrzyma się na dłużej i unikniemy urazów.