Twój partner jest cholerykiem? Oto 3 powody, dla których nie powinno cię to martwić

Katarzyna Chudzik
Wybuchy gniewu, nagłe wrzaski, mściwość i brak umiejętności opanowania się nie jest niczym budującym. Warto poznać kilka wskazówek, jak postępować z cholerykiem, ale warto również uświadomić sobie, że związek z taką osobą ma szereg zalet. Tak twierdzą naukowcy!
Wbrew pozorom są zalety życia z cholerykiem Tookapic
1. Stałym zmartwieniem partnerek choleryków jest to, że ich druga połówka nie wytrzyma stresu i złości fizycznie. Nie są ci obce sformułowania "Po co się przejmujesz, co to zmieni?", "Dlaczego się tak denerwujesz, chcesz zejść na zawał?" i "Uspokój się, zaparzyłam ci meliskę".

Nadciśnienie jest już chorobą cywilizacyjną, zawał serca w Polsce każdego roku dotyczy 90 tys. osób. Okazuje się jednak, że osoby, które wyrzucają swoje negatywne emocje na zewnątrz, nie tylko dłużej żyją, ale cieszą się również lepszym zdrowiem!

W 2010 roku w American Journal of Cardiology opublikowano wyniki trwającego 10 lat badania. Badano 644 pacjentów z zaburzeniami krążenia – 20 proc. spośród nich w badanym czasie przeszło zawał, 9 proc. umarło. Okazało się, że u osób żyjących w stresie, którzy nie dawali swoim emocjom ujścia, śmiertelność była aż trzykrotnie wyższa!


2. Impulsywność może być również powodem do martwienia się np. o zdradę. Wbrew pozorom za nieprzemyślane działania, których się post factum żałuje, odpowiada oksytocyna, hormon szczęścia. To on odpowiada za lekceważenie zagrożeń i podejmowanie pochopnych decyzji.

Zbadali to zresztą australijscy naukowcy, którzy wprowadzali uczestników badania w różne nastroje, po czym puszczali im film propagujący teorie spiskowe. Okazuje się, że ci wprowadzeni wcześniej w lepszy nastrój, bardziej byli skłonni uwierzyć przedstawionym w nim hipotezom.

3. Rozmaite badania głoszą również, że ludzie impulsywni i gniewni są bardziej kreatywni i... więcej zarabiają. To zasługa adrenaliny, pozwalającej błyskawicznie podejmować decyzje, które nasz organizm uważa za niezbędne do przetrwania ("uciekaj albo walcz"). Organizm osób, które mają skłonność do gniewu, broni się zdecydowanie częściej. Dla ich partnerów oznacza to brak nudy i ciągłe zaangażowanie!

Jak radzić sobie z cholerykiem?
To oczywiście pocieszające dane, ale warto też wiedzieć, jak postępować z domowym cholerykiem. Po pierwsze: nie usprawiedliwiaj go i nie chroń przed konsekwencjami. Po drugie: nie odpowiadaj gniewem na gniew.

Dobrze byłoby też uodpornić się na stres. Joga albo medytacja mogą w tym pomóc!
Źródło: Duży Format