Wieczory w ramionach ukochanego? Bzdury. Tak sypiają współcześni 30-latkowie

Redakcja MamaDu
Romantyczny wieczór w objęciach ukochanej osoby czy wygoda? Miłosne uniesienia czy czysty pragmatyzm? W przypadku par w okolicach 30. odpowiedź jest dość zaskakująca...
Młode pary wolą spać osobno
Z danych zebranych na zlecenie firmy Sealy, producenta łóżek i materacy, wynika, że aż 36 proc. par śpi... osobno! Okazuje się, że młodzi ludzie ponad zasypianie w czułych objęciach, cenią sobie wygodę i spokojnie przespaną noc. Aż 10 proc. wszystkich ankietowanych spędzają samotnie każdą z 365 nocy w roku!

Badanie pokazuje, że chętniej decydujemy się na osobne łóżka, kiedy jedno z pary chrapie, wierci się lub zgrzyta zębami. Kobiety szczególnie cenią sobie przestrzeń i spokój, a mężczyźni... wolność. Jak się okazuje, ważnym powodem spędzania nocy osobno jest fakt, że boją się oni zostawić telefon bez kontroli.


Co ciekawe, jednocześnie okazuje się, że niekoniecznie lubimy spać sami. Co dziesiąty z badanych przyznaje, że woli spać z kotem lub psem niż partnerką, lub partnerem. Zwierzęta domowe w roli nocnych przytulanek szczególnie upodobali sobie mężczyźni.

Mało romantyczna tendencja spania osobno dotyczy przede wszystkim par młodych – w wieku 24-35 lat. To właśnie w tym wieku najczęściej wybieramy osobne łóżka, a nawet sypialnie.

Badacze obserwują pary, by dowiedzieć się, co wpływa na fakt, że są szczęśliwe lub nie. W wyniku innych badań udowodniono również, że szczęśliwe pary mają swoje rytuały przed snem.

Oczywiście nie ma mowy o spaniu osobno! Sypialnia powinna być przestrzenią intymną i wspólną – wolną od zwierząt (!) i dzieci. Co więcej, partnerzy powinni kłaść się do łóżka w tym samym czasie i w podobny sposób przygotowywać się do odpoczynku.

Jednak czy spanie osobno oznacza kryzys? Na to pytanie każdy powinien sam poszukać odpowiedzi.
Źródło: herfamily.ie