Nadal bez znieczulenia. 1 stycznia wejdzie w życie nowy Standard Organizacyjny Opieki Okołoporodowej

Ewa Bukowiecka-Janik
Do tej pory prawa kobiet ciężarnych, rodzących i w połogu określały standardy medyczne. Od 1 stycznia 2019 roku zmieni się to. W życie w chodzi Standard Organizacyjny Opieki Okołoporodowej. Fundacja Rodzić po Ludzku wskazała, co zmieni się na lepsze, a co na gorsze.
Standard Organizacyjny Opieki Okołoporodowej. Co się zmieni w 2019 roku? 123rf
Standard Organizacyjny Opieki Okołoporodowej zastąpi trzy rozporządzenia. Jego pierwszą zaletą jest to, że jest osobnym dokumentem. Dzięki temu standardy okołoporodowe zostaną w Polsce ujednolicone dla wszystkich placówek medycznych. Co jeszcze zmieni się dla kobiet rodzących i ciężarnych?

Standard Organizacyjny Opieki Okołoporodowej – zmiany na plus
Fundacja Rodzić po Ludzku na swej oficjalnej stronie internetowej wymieniła wady i zalety dokumentu, którego treść zacznie obowiązywać już od 1 stycznia 2019 roku. Wśród zalet wymienia m.in. zobowiązanie szpitali do monitorowania jakości opieki okołoporodowej z uwzględnieniem oceny satysfakcji kobiet. To pocieszające ze względu na fakt, jak wiele dramatycznych historii o złym traktowaniu kobiet na porodówkach w ostatnim czasie nagłośniła, chociażby sama fundacja Rodzić po Ludzku. Osoby sprawujące opiekę nad kobietą w ciąży będą też zmuszone do zainteresowania się jej stanem psychicznym – kontrolowaniem ryzyka wystąpienia depresji, w tym depresji poporodowej.


Co więcej, personel medyczny będzie musiał omówić z rodzącą plan porodu. Kobiety mają również prawo do jedzenia i picia w czasie porodu za zgodą osoby sprawującej nad nią opiekę. "To taki połowiczny sukces. Mamy jednak nadzieję, że większość szpitali zastosuje się do rekomendacji WHO zachęcającej do umożliwiania spożywania posiłków przez rodzące. Asekuracyjny zapis, ale uchyla drzwi" – czytamy na stronie Fundacji Rodzić po Ludzku.

Ponadto, kobietom po porodzie nie będą reklamowane produkty związane z pielęgnacją czy karmieniem dziecka oraz zadbano, by edukacja przedporodowa była bardziej rzetelna.

"Standard bardzo mocno wspiera karmienie piersią — aktualnie jeden z najsłabszych obszarów opieki okołoporodowej. Mleko modyfikowane będzie wydawane za zgodą lekarza lub na prośbę matki. Liczymy na to, że ukróci to praktykę dokarmiania dzieci mieszanką bez wiedzy i zgody rodziców — co jest częstą praktyką w szpitalach" – komentuje Fundacja.

Kobiety mogą liczyć też na edukację w ramach karmienia piersią, odciągania pokarmu i przystawiania dziecka do piersi.

Standard Organizacyjny Opieki Okołoporodowej – zmiany na minus
Niestety nic nie zmieni się w kwestii dostępu do znieczulenia zewnątrzoponowego – o tym, czy rodząca może je otrzymać, nadal będzie decydował lekarz. Na szczęście odpowiedzialność za podanie leku rozdzielono między anestezjologa a pielęgniarkę anestezjologiczną. W szpitalach zdarzały się sytuację, w których lek był, ale nie można było go podać przez brak uprawnionych osób w szpitalu. Dużą wadą nowych standardów jest zapis dotyczący porodów poza szpitalem. Zobowiązuje on "położne/lekarzy do podpisania porozumienia ze szpitalem obejmującego tryb i warunki przekazania kobiety i jej dziecka. W naszej opinii może mieć to negatywny wpływ na sytuację zdrowotną kobiety np.: konieczność pojechania do szpitala, z którym położna ma podpisaną umowę, a nie najbliższego miejscu zamieszkania. Każdy szpital ma obowiązek przyjęcia pacjentki w sytuacji zagrożenia życia, nie musi tego regulować żadne porozumienie.

Dodatkowo ten zapis ogranicza prawo wyboru placówki, które zagwarantowane jest w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta" – komentuje Fundacja Rodzić po Ludzku.

Ponadto zmieniono zapis o tym, że matki doświadczające trudnych sytuacji przy porodzie nie mogą kontaktować się z kobietami, które urodziły zdrowe dzieci. Teraz będzie to zależne od warunków organizacyjnych szpitala. Z niewiadomego powodu z dokumentu zniknęły zapisy, które znajdowały się w projekcie Rozporządzenia przedstawionym do konsultacji społecznych. "Nie bardzo rozumiemy, dlaczego i w czyim interesie nastąpiła ta zmiana. Propozycje zapisów zobowiązywały kierowników placówek do zapoznawania swoich pracowników z zapisami Standardu, do organizacji szkoleń i paneli edukacyjnych. Kierownik placówki był zobowiązany do opracowania planu wdrażania Standardu" – wyjaśnia Fundacja.

Teraz nie będzie. Fundacja zapowiada, że będzie nadal walczyć, by Minister przeznaczył środki na szkolenie personelu oraz zajął się kwestią norm zatrudnienia, monitorowaniem jakości opieki i zagwarantowaniem kobietom korzystania ze znieczulenia.
Źródło: rodzicpoludzku.pl