Wylewasz wodę po gotowaniu jajek? Sprawdź, dlaczego nie powinieneś

Redakcja MamaDu
Skorupki jajek mają wiele cudownych zastosowań. Można dorzucić je do płynu do mycia naczyń – wówczas uporają się z ciemnymi smugami na naczyniach. Można też... odplamić nimi ubrania. Jednak niewielu z nas wie, że również woda po gotowaniu jaj jest naprawdę cenna.
Nie wylewaj wody po gotowaniu jaj! Przyda się fot. 123rf
Znanym trikiem starych ogrodników jest wsypywanie pokruszonych lub zmielonych skorupek wprost do ziemi. Rozkładając się, uwalniają zawarte w nich minerały, w ten sposób wzbogacając glebę.

Specjaliści od upraw radzą też zalać skorupki wodą i po kilku dniach podlać nią kwiaty. Ważne jest, by skorupki zalać wrzątkiem – w ten sposób wykluczymy ewentualne czynniki chorobotwórcze.

Jednak nie trzeba czekać tak długo ani przechowywać samych skorup. Podczas gotowania do wody trafiają te same substancje, co w długotrwałym procesie namaczania. Taki nawóz będzie z pewnością uboższy, jednak to i tak dla roślin znacznie większy zastrzyk zdrowia niż zwykła kranówka.


Nie wyrzucaj skorupek jaj! Kiedy będziemy już po śniadaniu skorupki, można wrzucić z powrotem do wody i... nie spieszyć się ze sprzątaniem. Już po kilku godzinach woda będzie dla kwiatów jak zdrowy posiłek.

Skorupki jaj bogate są w wapń, cynk, fluor, siarkę i krzem. W ogrodzie to tajna broń na ślimaki. W domu taki nawóz doskonale sprawdzi się przy pielęgnacji lawendy. Nie należy podlewać nim wrzosów i storczyków.
Źródło: poradnikogrodniczy.pl