3-latek dał cenną lekcję wielu rodzicom. Jego reakcja na karę pokazuje, gdzie popełniamy błąd

Alicja Cembrowska
Czy karanie dziecka ma sens? Gdy dowiedziała się, że jej córka nastolatka pali, kazała jej przez miesiąc zmywać naczynia i codziennie sprzątać łazienki. Czy kara niezwiązana z przewinieniem czegokolwiek uczy? 3-latek celnie podsumował taki sposób działania rodziców. Wielu mogłoby się od niego uczyć.
Czy karanie dzieci to dobry pomysł? Radist / 123RF Zdjęcie Seryjne
Dowiadujesz się, że dziecko pali. Ale nie zwykłe papierosy, a takiego elektronicznego. Bo zdrowszy, bez nikotyny i przecież to nic złego. Jak reagować?

Moje dziecko pali e-papierosa!
Gdy rozpoczęła się moda na elektroniczne papierosy to zaskoczyła mnie jedna rzecz – widok dzieci i młodzieży wydmuchującej aromatyczne chmury dymu. Nie wyobrażałam sobie, żeby moi rodzice pozwalali mi w wieku nastoletnim popalać.

Sama właściwie nie wiem, co o tym myśleć. Z początku wszystkim się wydawało, że papierosy elektroniczne to zdrowa alternatywa dla tych tradycyjnych, później zaczęły pojawiać się badania i raporty na temat ich szkodliwości, jedni wierzą, że palić nie powinno się w ogóle, inni bronią "bezpiecznej e-wersji".


– Córka wróciła z jednodniowego wyjazdu z klasą. Odebrałam ją i gdy tylko dojechałyśmy do domu, zaczęłam naciskać, żeby pokazała mi zdjęcia. Wykręcała się, mówiła, że później obejrzymy, bo jest zmęczona, więc odpuściłam. Kilka minut później, gdy krzątałam się po pokoju, a ona "grzebała" w telefonie zobaczyłam, że na jednym ze zdjęć jest ona z e-papierosem – napisała w wiadomości do naszej redakcji pani Małgosia.

Czy kara to dobry pomysł?
Nie ukrywała, że nie wiedziała jak zareagować, ale gdy pierwsze emocje opadły postanowiła z 12-latką porozmawiać. Wytłumaczyła, że palenie nie jest fajne i nie sprawia, że człowiek jest bardziej "cool i wyluzowany", że to uzależnienie, z którym ostatecznie zostaje się samemu.

Pani Małgosia wyznaczyła również córce karę: zabrała telefon, zabroniła wyjść z koleżankami na miesiąc i określiła obowiązki domowe, które muszą być przez 30 dni wykonywane przez dziewczynkę (zmywanie naczyń i codzienne sprzątanie łazienki). Teraz jednak mama ma odczucie, że zareagowała za ostro. Sama pali papierosy, a o e-papierosach nie ma dużej wiedzy. Czuje, że przestała być dla córki autorytetem i nie jest w stanie wpłynąć na to, że ta jednak nie będzie palić.

3-latek mądrzejszy od taty
Przedyskutowałyśmy z koleżankami w redakcji sytuację opisaną przez panią Małgosię, zasięgnęłam również języka u innych mam. Nie będę roztrząsać sprawy samych e-papierosów, bo na pewno są na świecie od tego lepsi eksperci niż ja. Zastanowiłam się jednak nad samą karą.

– Czy rodzice nie rozumieją, że kara nie ma sensu?! Wyciąganie konsekwencji – tak, ale kara, która zupełnie nie jest związana z przewinieniem – nie – od razu powiedziała jedna z mam. Sama również się zastanowiłam, że jako dziecko buntowałam się jeszcze bardziej, gdy dostawałam zakazy i "kary", które faktycznie w tamtym czasie wydawały mi się bez sensu.

Kolejna koleżanka przywołała sytuację sprzed kilku dni. – Mąż chciał ukarać ostatnio naszego 3-latka za to, że pluł obiadem. Oznajmił, że jeśli nie zje normalnie, nie obejrzy bajki. Na co syn odpowiedział: "ale bajka to nie deser".

W sytuacji "e-papierosowej" najważniejsza jest rozmowa. Rodzic powinien się do niej przygotować merytorycznie. Unikać sformułowań, że "ktoś gdzieś kiedyś", traktować dziecko jak poważnego rozmówcę, który ma swoje przemyślenia i wiedzę. Inaczej stracimy autorytet, przestaniemy być dla pociechy wzorem czy partnerem, z którym można omówić problem.

Niestety reakcja pani Małgosi może doprowadzić do sytuacji, że następnym razem, gdy coś się wydarzy, córka nie zwróci się do niej o pomoc. Wyznaczona kara to dla dziewczynki sygnał, żeby następnym razem być bardziej ostrożną, lepiej się kryć, żeby mama się nie dowiedziała.

Rozwiązaniem może być wspólne poszukanie informacji, poczytanie artykułów, może wypisanie wszystkich "za" i "przeciw". Dajmy dziecku pole do samodzielnych poszukiwań odpowiedzi, ale wspierajmy je, bądźmy obok.
Napisz do autorki: alicja.cembrowska@mamadu.pl