"Dla dobra dzieci". Spójrz na rozwód oczami dziecka

Wiktoria Dróżka
Rozwodzimy się coraz częściej i coraz burzliwiej. Rozwód rodziców może zaważyć na całym życiu dziecka. Jak pomóc dziecku przejść przez ten czas? Co rodzic może zrobić, aby rozwód nie zostawił trwałego śladu na życiu młodego człowieka? Czy to w ogóle jest możliwe?
Zdarza się, że dorośli ludzie obwiniają rozwód rodziców za niepowodzenia we własnym dorosłym życiu. pl.123rf.com
Podstawowe pytanie: DLACZEGO?
Jedno z najtrudniejszych pytań, które zadają nam dzieci, gdy rodzice się rozstają: "Dlaczego nie możecie być razem". Czasem błagają na kolanach, żeby dorośli do siebie wrócili. Wali się ich świat, bezpieczeństwo, dom i wyobrażenia o lepszym świecie. Dorośli nie radzą sobie sami, a co dopiero unieść cierpienie swoje i dzieci. Jest podwójnie trudno. W szale emocji, poczuciu porażki i niezgody na to, co się stało i też na to, co teraz się z nami dzieje mówimy dzieciom wszystko, bez kontroli opowiadamy np.: że tatuś poznał inną panią.


Jak rozwód wpływa na życie dziecka? Ludzie, którzy pochodzą z rozbitych domów często obawiają się, że jest im trudniej budować prawidłowe relacje z drugą osobą. Nie zapominajmy, że rozwód dla rodzica może oznaczać ulgę, koniec piekła na ziemi, ale dla dziecka to w tym momencie koniec świata. Jest sytuacją kryzysową, a czasem wręcz traumatyczną. Cierpi cała rodzina – dzieci, które w dorosłym życiu muszą zmagać się z trudnym spadkiem emocjonalnym. Czy możliwe jest – rozwieść się, nie krzywdząc dzieci?

Coś jest nie tak
Zdarza się, że rodzice wchodzą do gabinetu psychologa i zapewniają, że chodzi im o "dobro dziecka". Czy do końca tak jest? Złość na partnera, własna rozpacz, czasem niewiedza bierze jednak często górę. Jest też tak, że próbują oszczędzić bólu dziecku i byłemu partnerowi, więc nie mówią im, co czują, jak planują dalsze życie. Wtedy porozumienie graniczy z cudem. Dzieci nie mają szansy dowiedzieć się, co w jego rodzinie jest nie tak. Wyjawienie powodu rozstania, prawdy to początek do pójścia dalej.

Są jednak sytuacje, w których nie możliwości przeprowadzić dobrą rozmowę, przygotować, co chcemy powiedzieć. Mama siedzi na fotelu, z założonymi rękami i płacze. Nie ma siły i ochoty bawić się lalkami . "Mamo, dlaczego płaczesz?" - zadaje pytanie dziecko. Co mówić? Prawdę - "Bo jest mi smutno". Kropka. Niezależnie jednak o życiowych wyborów i tego, jak oceniamy drugą osobę, dorośli muszą ustalić wspólną strategię i porozmawiać z dzieckiem.