Jedzenie to jedyny sposób, by wyrazić emocje. Kampnia społeczna, która otwiera oczy
Są tacy, dla których sposób odżywiania się jest jedynym sposobem komunikacji. I nie chodzi o to, by byciem na fit-diecie pokazać światu, że jesteśmy modni. Dla niektórych to, jak jedzą, jest jedynym sposobem wyrażania emocji. By szerzyć tę świadomość powstała ważna kampania społeczna.
– Otyłość u dziecka, o ile nie jest związana z chorobą somatyczną, ma zwykle podłoże kompulsywnego radzenia sobie z trudnymi emocjami. To manifest problemów wynikających ze stresu i napięcia, przeważnie związanego z sytuacją rodzinną, rzadziej szkolną. Dlatego dzieci ze sporą nadwagą równolegle powinny być pod opieką dietetyka oraz psychologa – wyjaśnia Katarzyna Kucewicz.
To pokazuje, że nadal nie potrafimy łączyć tematu emocji z jedzeniem, dlatego tak trudno jest zrozumieć nam motywy osób chorujących na bulimię czy anoreksję. To zaburzenia odżywiania, które oparte są w całości na emocjonalności chorego.
Jak wynika ze statystyk, bulimia i anoreksja to choroby, które w znakomitej większości przypadków dotyczą dzieci oraz osoby bardzo młode. Rzadziej dorosłych.
Co myślą? Co czują? Tego możemy dowiedzieć się tylko jeśli dobrze odczytamy komunikat zapisany w ich relacji z jedzeniem.
Włoska organizacja ABA stworzyła kampanię, która w sugestywny sposób zwraca uwagę na wyżej opisany problem. Chodzi o to, by dostrzec, że z pozoru mało znaczące unikanie jedzenia, czy zaabsorbowanie nim, może okazać się początkiem trudnych do rozwiązania problemów.
Kampania społeczna włoskiej organizacji ABA•fot. bulimianoressia.it
Kampania społeczna włoskiej organizacji ABA.•fot. bulimianoressia.it
Nie wszyscy wiedzą również dokąd zgłosić się, gdy podejrzewamy, że nasze dziecko lub ktoś z najbliższego otoczenia boryka się z anoreksją lub bulimią. W Polsce skorzystać można z telefonu zaufania, który działa pod numerem 116 111.
Źródło: kampaniespoleczne.plMoże cię zainteresować: Wczasy odchudzające za karę, fast-food w nagrodę. Tak polscy rodzice odchudzają dzieci