Powrót przerażającej Momo. Policja ostrzega rodziców przed nowym wyzwaniem
Kim jest Momo? Była "bohaterką" straszącą dzieci (a nawet dorosłych), teraz jest częścią niebezpiecznego internetowego wyzwania. Lalka Momo to karykaturalna postać, która nakłania dzieci do popełnienia samobójstwa. Pewna nastolatka z Hiszpanii najprawdopodobniej to zrobiła, trwa śledztwo. Władze w wielu krajach ostrzegają, na Twitterze hiszpańskiej policji pojawiło się ostrzeżenie: "Nie baw się z Momo". Mamy do czynienia z traumatyzacją dzieci w sieci. Co przeraża najbardziej?
Od jakiegoś czasu na YouTube krążą filmiki z Momo w roli głównej. Internauci dzwonią poprzez aplikację WhatsApp pod podany w sieci numer telefonu i publikują nagrania rozmowy, snując mrożące krew w żyłach historie. Momo jest szczególnie popularna w Ameryce Łacińskiej, ale dziś jest już dobrze znana również w Polsce. Do Momo wystarczy zadzwonić – wtedy zaczyna się horror. Sam moment dzwonienia pod wpisane numery również dostarcza niezłych emocji.
Wyzwanie?
Momo to imię zarówno lalki, jak i popularnego wyzwania, w którym występuje. Jak informuje "Daily Mail", Momo zachęca dzieci do dodawania kontaktu na WhatsApp, a następnie wysyła wiadomości o niepokojącej treści. Najwyraźniej osoba (lub grupa osób) przesyła dzieciom wiadomości (pod pseudonimem Momo) i zachęca do wykonania szeregu wyzwań aż do ostatniego, które kończy się samobójstwem.
Ci, którzy wzięli udział w wyzwaniu, twierdzą, że zostali zbombardowani groźnymi wiadomościami, a nawet telefonami i groźbami, że przerażająca postać pojawi się, jeśli nie zastosują się do jej instrukcji.
Kto wymyślił Momo?
Samego stwora zaprojektował japoński artysta Midori Hayashi, który, aby wzmocnić przerażający odbiór lalek, wykorzystuje do ich tworzenia szczątki zwierząt. Artysta podkreśla jednak, że nie ma nic wspólnego z przerażającym internetowym wyzwaniem.
Zdjęcie lalki po raz pierwszy pojawiło się na w 2016 roku na Instagramie between.mirrors. Straszna japońska maszkara ma kurze łapki, dorodne piersi, wyłupiaste i przerażające oczy oraz tłuste, opadające na twarz włosy.
Uwaga! Niebezpieczeństwo ze strony Momo wciąż krąży w sieci
Wiadomości od Momo rozprzestrzeniają się jak wirus. Otrzymują je młodzi ludzie w Stanach Zjednoczonych, Argentynie, Francji, Meksyku i Niemczech. Argentyńskie służby łączą grę ze śmiercią 12-latki, która rzekomo odebrała sobie życie po kontakcie z Momo – donosi "Buenos Aires Times". Władze w innych krajach martwią się potencjalnymi skutkami związanymi z nowym wyzwaniem.
Hiszpańska policja również ostrzega przed wyzwaniem. Śledczy badają związek wyzwania ze śmiercią nastolatki, która mogła brać w nim udział.
Według jednostki dochodzeniowej ds. Przestępstw komputerowych w meksykańskim stanie Tabasco, gra rozpoczęła się na Facebooku, gdzie członkowie zostali zwerbowani, aby kontaktować się z nieznanym numerem.
Rozgłos i zaraźliwość
Przerażające i smutne, że nasze dzieci straszą stwory, które dzwonią przez aplikację Whatsapp. Budzi się we mnie wściekłość, że są ludzie, którzy dla pieniędzy wypromują wszystko, nawet samobójstwo. Co chcieli osiągnąć twórcy, oprócz zysku? Może chcą, aby wzrósł wskaźnik samobójstw, tak jak w Japonii?
Wzrost liczby samobójstw wśród młodocianych zauważa się po telewizyjnej emisji filmów, w których głównym wątkiem było samobójstwo zbuntowanego nastolatka. Media społecznościowe sprawiły, że pojawiły się nowe możliwości zawierania paktów i tworzenia przerażających wyzwań. Zdarza się, że nastolatki umawiają się na popełnienie wspólnego samobójstwa (w jednym miejscu lub czasie). Największe rozpowszechnienie tego zjawiska prawdopodobnie występuje obecnie w Japonii.
"Zabawa" Momo przekroczyła granice, jeśli takie granice w ogóle istniały w zamyśle twórców. Ostrzeżesz swoje dziecko przed Momo i podobnymi niebezpieczeńśtwami w sieci?
Źródło: dailymail.co.uk