Najbardziej osobiste pytanie nie dotyczy wagi czy pensji. Wciąż za rzadko zadajemy je w relacjach

Wiktoria Dróżka
Nie wszystkie pytania zadać należy. Jest jednak takie (bardzo osobiste), zarezerwowane na bliskie rozmowy. Brzmi ono: "Co czujesz?".
Dlaczego psychoterapeuci tak często pytają "Co czujesz?"? Prawo autorskie:pitrs / 123RF Zdjęcie Seryjne
Ile zarabiasz? Ile ważysz? Czy jesteś w związku? – to pytania, których nierzadko obawiamy się zadać. Nie są to jednak najbardziej osobiste pytania, jakie można zadać drugiej osobie. Najtrudniejsze pytanie brzmi: "Co czujesz?”.

Kiedy pytać: "Co czujesz"?
To delikatne pytanie zarezerwowane dla bliskich relacji. Zapytaj swojego partnera w trakcie trudnej rozmowy, aby wyrazić troskę. Zapytaj dziecko, aby mogło uświadomić sobie, że jego uczucia są ważne. Zapytaj przyjaciela, jeśli wydaje ci się, że może przechodzić trudny okres.

To pytanie komunikuje, że próbujesz zrozumieć i poznać wewnętrzne doświadczenie tej osoby. To również sposób powiedzenia: "Zależy mi na tobie. Chcę wiedzieć, jak ci jest naprawdę". Pomimo ogromnej wartości i siły tego pytania jest ono niedostatecznie często wykorzystywane.


Wiele osób uważa mówienie o emocjach za słabość. Inni sądzą, że pytanie kogoś o jego uczucia jest wtargnięciem w jego prywatność. Jednak żadne z tych przekonań nie jest właściwe.

Zadawaj je umiejętnie
Oczywiście to pytanie zadawane w niewłaściwy sposób, niewłaściwej osobie lub w niewłaściwym czasie, może wywołać zakłopotanie. Wyczucie momentu i osoby jest w takiej rozmowie najistotniejsze. Jeśli jednak zbyt często unikamy zadania go właściwej osobie, we właściwym czasie, potencjalnie tracimy wiele możliwości wyrażenia zainteresowania i troski na głębokim poziomie.
A ty jak często zadajesz pytanie: "Co czujesz?"?