Te zajęcia to klucz do posiadania inteligentnego dziecka. Są na to dowody

Wiktoria Dróżka
Chcesz, aby twoje dziecko było tak wybitne jak najlepsi pianiści świata: Fryderyk Chopin, Ludwiga van Beethovena lub Wolfgang Mozarta, wyślij je na zajęcia z gry na instrumencie klawiszowym. Badania fińskich naukowców potwierdzają, że gra na instrumentach klawiszowych najlepiej rozwija mózg i wyraźnie podnosi poziom inteligencji. Zatem, jeśli zastanawiasz się nad tym, jakie zajęcia pozalekcyjne sprawią, że twoje dziecko będzie osiągało lepsze wyniki w nauce, pomyśl o lekcji gry na instrumentach klawiszowych. Ćwiczenie gam i pasaży w okresie dzieciństwa może wydawać się żmudne, ale niesamowicie pomocne. Pamiętaj jednak o podstawowej zasadzie – nic na siłę.
Jak wychować inteligentne dziecko? Prawo autorskie: wavebreakmediamicro / 123RF Zdjęcie Seryjne
Rozpoczęcie edukacji w Szkole Muzycznej to szansa na lepszą przyszłość
Dlaczego akurat instrumenty klawiszowe tak dobrze aktywizują mózg do rozwoju? Badania fińskich naukowców tłumaczą, że wymagająca intensywnej pracy obu rąk gra na fortepianie aktywuje pracę obu półkul mózgowych. Bez ich sprawnej koordynacji nie da się wręcz wykonać prawidłowo żadnego utworu muzycznego.

Co wykazał rezonans magnetyczny?
Obrazowanie za pomocą rezonansu magnetycznego wykazało, że komunikacja pomiędzy poszczególnymi komorami mózgu pianistów zachodzi dużo sprawniej niż w przypadku pozostałych muzyków, grających na innych instrumentach.


Same plusy
Dziecko po zajęciach gry na fortepianie zyskuje bardzo dużo. Ma nie tylko lepszą pamięć (operacyjną i krótkotrwałą), ale także potrafi dużo sprawniej posługiwać się klawiaturą komputerową, sprawniej wykonywać zadania w dziedzinie geometrii. W wieku szkolnym uczeń nie ma problemów z wyobrażaniem sobie skomplikowanych figur przestrzennych.

Może samo słuchanie muzyki klasycznej wystarczy?
Nie od dziś wiemy, że muzyka klasyczna wpływa pozytywnie na zdrowie i stanowi doskonałą terapię alternatywną w leczeniu wielu chorób (nadciśnienia, parkinsona, choroby Alzheimera). Działa niczym lek przeciwbólowy, łagodzi objawy stanów depresyjnych. Jednak samo słuchanie to za mało, aby pobudzić do stymulacji mózg dziecka. Najnowsze wyniki badań wskazują, że samo słuchanie muzyki nie wpływa na organizm tak intensywnie, jak nauka gry na instrumentach w okresie dzieciństwa.

Minimum 1,5 godziny gry w tygodniu
Tylko w przypadku osób, które rozpoczęły naukę w okresie wczesnej młodości, można zauważyć, znaczącą różnicę w ilości istoty szarej mózgu. Wśród dzieci, które grają na pianinie przez 1,5 - 2,5 godzin w tygodniu objętość tzw. spoidła wielkiego mózgu odpowiedzialnego za przesyłanie informacji pomiędzy poszczególnymi półkulami mózgowymi jest wyraźnie większa w porównaniu do rówieśników, którzy nigdy nie podjęły nauki na żadnym instrumencie. Szybciej też opanowują umiejętność płynnego czytania i rzadziej stwierdza się u nich dysleksję.

Inwestycja w młodość
Pozytywne skutki nauki gry na pianinie możemy odczuć także na starość, ponieważ czynność ta sprzyja tworzeniu się nowych połączeń nerwowych w mózgu, które przyczyniają się do opóźnienia tempa starzenia się naszego umysłu.

Badanie amerykańskich naukowców, nie pozostawiają złudzeń
Kiedy amerykańscy naukowcy pod kierunkiem dr Hanny-Pladdy z Uniwersytetu Stanu Kansas postanowili sprawdzić aktywność umysłową osób w wieku od 63 do 80 lat, z których część posiadała wykształcenie muzyczne, okazało się, że w rozwiązywaniu testów pamięci niewerbalnej (polegających np. na zapamiętywaniu miejsc i twarzy) najlepiej radzili sobie ludzie, którzy rozpoczęli swoją edukację muzyczną około 9. roku życia i przez całe życie zdarzało się im grywać na fortepianie dla relaksu lub przy okazji różnych uroczystości rodzinnych bądź spotkań towarzyskich.

W porównaniu do osób, które uczyły się grać w dzieciństwie, ale później z różnych powodów zaprzestały tej czynności, ich mózgi były znacznie bardziej aktywne, byli bardziej sprawni umysłowo, rzadziej cierpieli na depresję i chorobę Alzheimera.

Co dzieje się z mózgiem podczas gry na fortepianie?
Aktywizuje się ciało migdałowate, które odpowiada za emocje odczuwane w trakcie docierania do nas dźwięków muzyki oraz spoidło wielkie, które umożliwia przepływ informacji pomiędzy prawą a lewą półkulą mózgu. Ten obszar mózgu wpływa też na sprawną koordynację ruchów wykonywanych za pomocą prawej lub lewej ręki.

Podczas obrazowania zauważono pobudzenie hipokampa, który ma wpływ na zapamiętywanie dźwięków i całych utworów muzycznych i kory mózgowej jako części wzrokowej, umożliwiającej przetwarzanie informacji zapisanych w formie nut, słuchowej na analizowanie poszczególnych dźwięków a sensorycznej na odczuwanie ich wibracji

Co zatem radzić dzieciom? – słuchajci i grajcie Mozarta, pod warunkiem, że lubicie!
Źródło: radiozet.pl