Matka wyrzucona ze sklepu w Gorzowie. Myślała, że dostanie wsparcie, a wylała się na nią fala hejtu

Redakcja MamaDu
Taki szyld wisi na szybach sklepu w Gorzowie Wielkopolskim: "Sukienki, odzież damska i ciążowa". Mimo że to miejsce jest dedykowane przede wszystkim kobietom, do końca komfortowo czuć się w nim nie mogą. Przynajmniej nie wszystkie. To w tym sklepie została wyproszona mama z dzieckiem. – Zostałam wyproszona, bo, cytuję "proszę uspokoić dziecko, bo się nie da pracować". Pani podeszła do mnie i z rąk zabrała mi ciuchy do przymiarki. Czyli zakupy skończone. Serdecznie NIE POLECAM – czytamy na grupie, w której pojawiła się skarga wyrzuconej kobiety. Cała sytuacja wzbudziła wiele emocji również wśród internautów.
Screen z grupy: Nie polecam/polecam w Gorzowie Wielkopolskim
Została bez ubrań i bez wsparcia. Teraz za zachowanie swoje i dziecka "obrywa" w internecie. Komentarze pod postem się mnożą i ze świecą szukać tych wspierających matkę. Czy słusznie?

Matek z małymi dziećmi mamy dosyć?
– Brawo dla pani pracującej w tym sklepie. Brawa za odwagę!!!!! – pisze na grupie jedna z członkiń. Za jej krokiem poszli inni. – Prawidłowo za szmaty i won – nikt nie idzie do sklepu, żeby rozsierdzonego bachora słuchać – matka sama powinna mieć trochę oliwy i wyjść!!! Ale cóż, dzisiaj się dzieci "hoduje". Najlepiej dać kompa czy telefon z netem i się odciąć od problem!!!!! WIELKIE BRAWA DLA PANI Z "SUKIENKI" – pisze jeden z internautów. Pojawiają się też tacy, którzy z tego żartują. – Następnym razem weź ze sobą smycz – pisze kolejny internauta. – Polecam informacje, że jest zakaz wprowadzania do sklepu psów i dzieci – dodaje inny członek grupy.
Screen z grupy: Nie polecam/polecam w Gorzowie Wielkopolskim
Ktoś przeciw?
Po dłuższym przejrzeniu wypowiedzi internautów, wydobyć można kilka zdań, które w jakimś stopniu jednak matkę wspierają. – Nie polecam również, panie są niemiłe – "pocieszająco" pisze internautka.


"Idę po popcorn"
Sytuacja na pewno wzbudziła dużo emocji, a komentarzy przybywa co kilka sekund. Już teraz jest 456 reakcji, 130 udostępnień, 338 komentarzy i wciąż przybywają kolejne. "Idę po popcorn, tyle tu maDek" – czytamy na grupie.

To zaczyna być nagminne
To nie pierwsza taka sytuacja. Niedawno opisywaliśmy sytuację, gdy matka została wyproszona ze sklepu przez pracownika, ze względu na "nieodpowiednie" sprawowanie syna. Obie historie dają do myślenia. Czy pracownik powinien wyrzucić rodzica ze sklepu? Z jakich powodów? Do zastanowienia dla wszystkich.