Ziemniaki z mięsem? To jedna z 7 żywnościowych kombinacji, która niszczy twoje zdrowie

Wiktoria Dróżka
Weź sobie te rady do serca — mówią dietetycy. Ziemniaki i mięso, czyli tradycyjny obiad Polaka to złe połączenie. Jesteśmy nieświadomi i nie wiemy np.: że cukry proste pokrywają białka zawarte w mięsie, tworząc niebezpieczną chemiczną mieszaninę. Mimo że moda na zdrowe odżywianie ewoluuje, wegańskie blogi zyskują popularność, a targi śniadaniowe są najlepszym rozpoczęciem dnia, wciąż spotykane są szkodliwe połączenia na talerzu. Wyjaśniamy, dlaczego nie należy łączyć niektórych produktów.
Kawa i kanapka z serem żółtym to jedna z siedmiu złych kombinacji żywieniowych Prawo autorskie: wideonet / 123RF Zdjęcie Seryjne
Dr hab. n. med. Lucyna Ostrowska na portalu medycznym mp.pl wśród błędów żywieniowych, które popełniamy, wskazała: nadmierne spożywanie produktów wysokoenergetycznych, tłuszczów zwierzęcych (co powoduje nadmierny dowóz do ustroju cholesterolu i nasyconych kwasów tłuszczowych), węglowodanów (szczególnie cukrów prostych i sacharozy) oraz soli kuchennej.

Najczęstsze błędy w żywieniu człowieka mają dwojaką naturę — wiążą się z niedoborami pokarmowymi. Konsultowaliśmy się z specjalistą ds. żywienia człowieka, Ewą Sypnik-Pogorzelską z Dietosfery, która wyjaśnia dlaczego niektórych kombinacji lepiej unikać. Dlaczego to złe połączenia?


Kanapka z serem i kawą
Na początek — kawa zawiera substancje antyodżywcze, np. kwas szczawiowy, które ograniczają bądź uniemożliwiają wykorzystanie składników odżywczych ze spożywanych produktów przez organizm ludzki.

Kawa, ale i herbata zawierają kwas szczawiowy, który wiąże wapń z nabiału, czyli z żółtych serów. Tworzą się szczawiany, które odkładają się w drogach moczowych, powodując bolesną kamicę. W efekcie, związany wapń przyswaja się źle. Dobrze jest pić czarną kawę lekko zabieloną mlekiem. Wtedy wapń z mleka wytwarza nierozpuszczalny kompleks, a nabiał już swobodnie się wchłania.

W piciu kawy chodzi też o ilość. Trudno dokładnie określić, ile każdy z nas może wypić kaw w ciągu doby, bo tolerancja kofeiny u dorosłego człowieka jest różna. Decyduje o niej wiele czynników, np: wiek, płeć, masa ciała czy też uwarunkowania zdrowotne. Podaje się jednak, że optymalne spożycie u osób starszych to 100 – 300 mg kofeiny na dzień, czyli od 1 do 2 filiżanek. Nadmiernej jej spożywanie może powodować roztrzęsienie i nerwowość, a także obniżenie ogólnej kondycji psychicznej i fizycznej.

Jeśli nie jesteś w stanie zrezygnować z tostów na śniadanie, postaraj się odstawić chociaż kawę. Możesz zastąpić ją, np.: zieloną herbatę.

Pomidor i ogórki
Częste połączenie w letnich sałatkach. Pasują do siebie kolorystycznie, niekoniecznie zdrowotnie. Jednoczesne spożywanie ogórka i pomidora może doprowadzić do biochemicznego zaburzenia organizmu. Witaminy zawarte w obu warzywach nie będą prawidłowo wchłaniane.

Zielony ogórek zawiera askorbinazę — enzym, który niszczy wartości kwasu askorbinowego, czyli witaminę C. Wobec tego, jakiekolwiek połączenie ogórka zielonego z produktem bogatym w tę witaminę — pomidorem, papryką, natką pietruszki będzie powodowało poważne straty tej substancji. Działanie askorbinazy możemy zneutralizować, dodając sok z cytryny lub winegret do ogórka.

Ziemniaki i mięso
Takie połączenie jest ciężkostrawne,które może wpływać na bóle żołądka, powodować rozleniwienie i ospałość po posiłku. Niewykluczone jest wystąpienie zgagi, efektu odbijania i gazów. Jeśli jednak porcja nie jest obfita, mięso nie jest panierowane, a ziemniaki w postaci purée, organizm jest sobie w stanie poradzić z takim połączeniem i nie powodować reakcji ociężałości.

Makaron i mięso mielone
Gruczoły ślinowe wytwarzają ptialinę i amylazę, które przekształcają węglowodany skrobiowe, zawarte w makaronie w cukry proste. Gdy cukry proste pokrywają białka (mięso), tworzą niebezpieczną mieszaninę chemiczną, która może prowadzić do cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych.

Piwo i orzeszki
Słone orzeszki są niezdrowe ze względu na wysoką zawartość soli, która prowadzi do odwodnienia. Alkohol zaś wzmaga apatyt i powoduje, że zjadamy więcej stojących obok orzeszków — tłustych samych w sobie, prażonych najczęściej we fryturze — olejach wielokrotnie używanych, mające działanie rakotwórcze.

Nabiał i ananas
Ananasy (ale też kiwi czy papaja) zawierają enzymy degradujące. Ananas zawiera bromelainę, enzym, który degraduje białka, np.: mleka, jogurtu czy innych produktów nabiałowych, a także żelatyna i galaretki. Świeży ananas dodany do jogurtu powoduje utratę zwartej struktury oraz wpływa na smak, jogurt staje się wodnisty i gorzki, a żelatyna lub galaretka nie tężeje. Co ciekawe, takie działanie przypisuje się tylko świeżym owocom ananasa i kiwi, bo zawarte w nich enzymy są wrażliwe na ciepło. Duszenie, podgrzanie, upieczenie — powoduje zanik aktywności enzymów. W takiej postaci nie mają już wpływu na smak i konsystencję nabiału.

Mleko i banan
Jedno ze szkodliwych połączeń - banan i mlekoPixabay
Mleko ma swoich przeciwników i zwolenników. Oba składniki świetnie regenerują organizm po aktywności fizycznej. Nie wszyscy jednak tolerują mleko krowie. W przypadku alergii czy nietolerancji można zamienić je na roślinne, migdałowe, sojowe, bądź kokosowe.