"Nikt mnie przed nimi nie ostrzegł". O dreszczach po porodzie się po prostu nie mówi

Redakcja MamaDu
Poradniki, rozmowy z koleżankami, czytanie forów internetowych – tak przyszłe mamy przygotowują się do porodu. Jest jednak jedna rzecz, o której nikt nie mówi - dreszcze po cesarce. Dlaczego ukrywa się przed kobietami coś, co dotyczy tak wielu z nich?
Dreszcze po cesarce i uczucie zimna to dolegliwości znane wielu kobietom. Prawo autorskie: nataliaderiabina / 123RF Zdjęcie Seryjne
Dreszcze po cesarskim cięciu – o tym się nie mówi
– Wydawało mi się, że jestem przygotowana. Czytałam książki, chodziłam do szkoły rodzenia. Przyjaciółki podzieliły się ze mną wszystkimi brutalnymi szczegółami dotyczącymi porodu – nie powiedziały mi jednak wszystkiego – pisze Rebecca Grubera, mama dwóch chłopców i redaktorka serwisu Popsugar. O czym nie powiedziały koleżanki? O uczuciu zimna, pocie oblewającym całe ciało i dreszczach.

– W drodze na salę operacyjną byłam pewna siebie, ale też niecierpliwa. Wiedziałam, jak wygląda cała procedura i ile to potrwa. Wiedziałam, co dzieje się z dzieckiem po porodzie, dlatego chciałam, żeby od początku był z nami mój mąż, Jednak jak tylko na świecie pojawił się mój syn, one też się pojawiły – dreszcze. Nikt mnie przed nimi nie ostrzegał. Nie mówię o dreszczyku przeszywającym moje ciało, ale o intensywnych, niekontrolowanych dreszczach. Gdyby ktoś na mnie spojrzał, stwierdziłby, że dostałam ataku epilepsji – pisze Rebecca. – Szczerze mówiąc, chyba wymazałam to wspomnienie z pamięci. Z tego, co pamiętam, nie byłam w stanie dokończyć zdania, bo tak bardzo zgrzytałam zębami. To nie trwało dłużej niż godzinę i pewnie bym o tym zapomniała, gdyby nie to, że przy narodzinach mojego drugiego syna było tak samo – dodaje.


Rebecca przyznaje, że chce ostrzec i uspokoić wszystkie przyszłe mamy – zimno i dreszcze odczuwalne po cesarskim cięciu są normalne i dotyczą wielu kobiet. Część z nich, tak jak ona, nie wie, czego się spodziewać, bo o dreszczach po cesarce się po prostu nie mówi. Nie powinny być jednak powodem do niepokoju. Wystarczy poczytać fora internetowe i wpisy mam w grupach wsparcia na Facebooku – niekontrolowane drżenie ciała występuje u wielu mam, nie tylko tych po cesarskim cięciu.
Źródło: Popsugar