Ta mapa pojawi się na ciałach wielu kobiet. Latami znoszą ból brzucha w ciszy, nie bądź jedną z nich
Oto mapa, która pojawia się na ciałach wielu kobiet. To dobrze, bo świadczy ona o tym, że się zbadały i zaczęły walkę z podstępną chorobą.
Endometrioza, czyli „niewidzialna choroba”
„Musimy być wysłuchane. Musimy być zauważone” apeluje Georgie Wileman pokazując na Instagramie zdjęcie swojego brzucha po 5 zabiegach usuwania ognisk endometriozy. Prosi o udostępnianie fotografii, by szerzyć świadomość i zdjąć z kobiet brzemię ich bolesnej rzeczywistości.
Endometrioza dotyka co 5 z nas. Choć cierpią na nią miliony, wciąż za mało się o niej mówi. Można, a nawet trzeba ją leczyć, ale żeby to zrobić, należy przestać ignorować objawy. Skończmy być twardzielkami, badajmy się. Kobiety zbyt często ze strachu przed pomyłką nie proszą o pomoc.
- Od wielu lat cierpię w niezauważonej ciszy, mam dość – napisała Thessy, gdy w końcu odważyła się pokazać, jak wygląda ciało kobiety walczącej z endometriozą. Tysiące kobiet udostępniło jej zdjęcie.
Jakie są objawy endometriozy?
Endometrioza często mylona z PMS czy innymi problemami ginekologicznymi, trudna do rozpoznania i zdiagnozowania, dlatego tak ważna jest nasza dociekliwość w trosce o własne zdrowie. Nieleczona bowiem może stanowić zagrożenie dla zdrowia.
Do najczęstszych objawów endometriozy zalicza się:
- bolesne miesiączki;
- obfite krwawienia menstruacyjne;
- długie miesiączki;
- bóle podczas współżycia (niezależne od fazy cyklu) odczuwalne w okolicy krzyża, kości -
ogonowej, odbytu czy miednicy;
- kłopoty z zajściem w ciążę;
- dolegliwości ze strony układu pokarmowego: niestrawność, wzdęcia, zaparcia, biegunki;
- silny PMS;
- bolesne jajeczkowanie,
- zmęczenie, bóle głowy, zwiększona podatność na infekcje.
- ból podczas wypróżnienia i tuż po nim.