Z tego powodu rodzice chodzą z dziećmi do lekarza. Zajmują kolejkę naprawdę chorym?
Chociaż "paluszek i główka to szkolna wymówka", są sytuacje, w których wizyta u pediatry jest koniecznością. Kiedy rodzice najczęściej konsultują się z lekarzem?
„Gorączka to najczęstszy powód wizyt rodzica u pediatry” – przyznała dr Zofia Szymanowska, kierownik oddziału dzieci młodszych Szpitala Dziecięcego św. Ludwika w Krakowie, w rozmowie z Ewą Kwaśny z RMF. Zapytaliśmy kilku znajomych mam, kiedy najczęściej zgłaszają się z dziećmi do lekarza i jakie objawy są dla nich najbardziej niepokojące.
Przede wszystkim kaszel. Katar mnie nie niepokoi, ale kiedy kaszel się utrzymuje, boję się, że to może przerodzić się w poważną infekcję, zapalenie oskrzeli albo zapalenie płuc. Martyna, mama 3 dzieci
Kaszel i długotrwała gorączka. Jeśli moi synowie gorączkują dłużej niż 5 dni i nie mogę obniżyć temperatury domowymi sposobami i lekami bez recepty, konsultuję się z pediatrą. Ania, mama 2 dzieci
Nie jestem jedną z tych matek, które chodzą do lekarza, jak tylko dziecko skaleczy się w paluszek. Ale kiedy moje dziecko ma gorączkę, zaczynam się niepokoić. Boję się nie samej choroby, ale powikłań.
Natalia, mama jedynaka
Mam szczęście, bo moje dzieci rzadko chorują. Do pediatry chodzę częściej ze starszą córką. Jest alergiczką, często ma problemy z brzuszkiem.
Renia, mama 2 dzieci
Mamy przyznały, że nie biegną do pediatry, gdy tylko zauważą u dziecka podwyższoną temperaturę. Zwykle z wizytą czekają kilka dni. Jeśli po podaniu leków przeciwgorączkowych nie widzą poprawy, a gorączka u dziecka nie ustępuje, konsultują się z lekarzem.
Gorączka może być jednym z objawów:
– grypy i przeziębienia
– anginy
– zapalenia opon mózgowych
– zapalenia oskrzeli
– ząbkowania
– zatrucia pokarmowego
– zakażenia dróg moczowych
Czy gorączka u dziecka to powód do obaw?
– Gorączka jest objawem, który najbardziej niepokoi rodziców. To jest najczęstsza przyczyna zgłaszania się rodziców z dzieckiem do pediatry. Przyczyna gorączki może być banalna, np. przegrzanie. Jednak u małych dzieci, przede wszystkim niemowląt i noworodków, gorączka, której towarzyszą objawy takie jak kaszel, biegunka, wymioty czy te groźniejsze, ze strony ośrodka układu nerwowego, wymaga pilnej konsultacji z lekarzem – wyjaśnia dr Szymanowska.
Gorączki nie należy ignorować, bo może być objawem groźnej choroby. Gdy temperatura przekracza 38,5 stopnia Celsjusza, rodzice mają powód do niepokoju. Nie trzeba od razu panikować i dzwonić na SOR, wystarczy uważnie obserwować dziecko. Jeśli po podaniu leku gorączka nie ustaje i pojawiają się kolejne objawy choroby, należy jak najszybciej udać się do pediatry, a w szczególnych przypadkach zadzwonić po karetkę (zwłaszcza w przypadku noworodków i niemowląt).
Kiedy wy chodzicie z dziećmi do lekarza?
Źródło: RMF Twoje ZdrowieMoże cię zainteresować także: Gorączka, wymioty, odwodnienie? Nie ignoruj tych objawów. 5-letnia dziewczynka zmarła