kobieta odpoczywa z kubkiem kawy, siedząc na parapecie
Marie Kondo podkreśla, że spokój i wdzięczność nie powinna być zależna od porządku w domu. fot. DeRepente/storyblocks.com

Porządek wokół nas może przynieść spokój, ale nie jest jedynym źródłem szczęścia. Marie Kondo w swojej najnowszej książce "Letter from Japan" pokazuje, że wdzięczność i radość można czerpać także z codziennych niedoskonałości. Nawet w chaosie domu można znaleźć moment na oddech, uważność i prawdziwą radość.

REKLAMA

Porządek wokoło jest ważny, ale...

Jestem jedną z tych osób, które nie umieją odpoczywać, kiedy wokół panuje chaos. Kiedy więc jestem przemęczona i przebodźcowana, zabieram się za ogarnianie przestrzeni. Tylko kiedy dookoła mam ład i porządek, mogę usiąść z kubkiem herbaty i dobrą książką albo zdrzemnąć się na kanapie pod kocem.

Wiem, że nie każdy tak ma – dla niektórych odpoczynek wcale nie wiąże się z tym, czy przebywają w danej chwili w uporządkowanej przestrzeni, i niejednokrotnie zazdroszczę takim osobom.

Ostatnio o tym, jak ład w przestrzeni wiąże się z uważnością, poczuciem spokoju i szczęścia, pisała w swojej najnowszej książce Marie Kondo. Jakiś czas temu japońska autorka książek i gospodyni programów telewizyjnych o sprzątaniu święciła triumfy jako guru porządku.

Teraz Kondo wydała nową książkę o powiązaniu szczęścia i spokoju z ładem wokół siebie – "Letter from Japan", w której opowiada o tym, jak japońskie zwyczaje wiążą się z filozofią sprzątania i uważnością w życiu.

Kondo w rozmowie z "Huffington Post" powiedziała: "W życiu codziennym często żyjemy z przekonaniem, że jako dorośli musimy zawsze zachowywać się właściwie i być opanowani [...]. Jednak samo posiadanie przedmiotu, który osobiście uważasz za 'kawaii' (przymiotnik w japońskim, znaczący 'uroczy', 'śliczny' – przyp. red.), może wnieść do codziennej rutyny poczucie miękkości i relaksu – nawet jeśli nie jest on przeznaczony do pokazywania innym".

... bez niego tez można czuć spokój i wdzięczność

Kondo zauważa, że wrażliwość i uważność na to, co w naszym życiu uważamy za urocze i miłe, pomaga budować wdzięczność. Zawsze była wyznawczynią zasady, że jeśli chcemy poczuć wewnętrzny spokój, powinniśmy zadbać też o harmonię wokół nas i uporządkować dom.

Teraz jednak specjalistka od porządku zwraca uwagę, że niedoskonałości, chaos i różne przeszkody są niezbędne do rozwoju i mają ważne znaczenie. Dla niej porządek to cel, ale obecnie dużo bardziej skupia się na drodze, którą do niego prowadzi – to ona może dać poczucie wdzięczności, spokoju i szczęścia.

W artykule dla "Huffington Post" Kondo mówi o tym, że akceptacja niedoskonałości, szczególnie w roli rodzica, stała się dla niej ważnym punktem. Dzięki temu poczuła spokój i znalazła sens w codzienności:

"Jeśli chodzi o równowagę między perfekcją a niedoskonałością, myślę, że najważniejsze jest akceptowanie i kochanie siebie takim, jakim jest się teraz – łącznie z niedoskonałościami – przy jednoczesnym dążeniu do samodoskonalenia" – zauważa japońska autorka.

I dodaje: "Na przykład, nawet jeśli nie jestem w stanie posprzątać domu idealnie, tak jak bym chciała, uważam, że ważne jest, aby podtrzymywać to poczucie aspiracji – wewnętrzne pragnienie dążenia do tego idealnego stanu”.

Rodzice, odpuśćcie sobie

Kondo podkreśla, że celem nie jest nieskazitelnie czysty dom, ale równowaga, spokój i szczęście, które można i powinno się odczuwać mimo chaosu w pomieszczeniach, w których mieszkamy.

Dla mnie osobiście lekcja Marie Kondo jest jasna: porządek w domu i w przestrzeni wokół nas może być źródłem spokoju i radości, ale prawdziwa równowaga pojawia się dopiero, gdy potrafimy zaakceptować niedoskonałości – swoje i otoczenia.

To nie idealnie posprzątany dom daje poczucie szczęścia, lecz uważność, wdzięczność za małe przyjemności i umiejętność cieszenia się chwilą. Nawet jeśli wokół panuje chaos, można znaleźć moment na oddech, herbatę i radość z tego, co naprawdę ważne.

Jak pokazuje Kondo, sekret tkwi nie tylko w samym sprzątaniu, lecz w drodze, jaką do niego wybieramy – w odkrywaniu piękna w codziennych niedoskonałościach i w drobnych radościach, które sprawiają, że życie staje się pełniejsze.

Źródło: huffpost.com

Czytaj także: