
Sucha skóra jesienią i zimą – problem stary jak świat, więc czemu z jakiegoś powodu co roku szukasz odpowiedniego kosmetyku? Bo brakuje ci niezawodnego kremu, z dobrym składem i w niskiej cenie, który zajmie się nie tylko twarzą, ale też dłońmi, ustami, a nawet suchymi łokciami. A ja mam 3 tanie perełki z apteki, które spełniają wszystkie te kryteria.
1. Cerobaza 10% (Farmapol)
Cena: ok 12 zł
Na początek coś absolutnie podstawowego – krem półtłusty z 10 % pochodnej mocznika, od marki Farmapol. Co mnie w nim zaskoczyło? To, że nie jest typowym aptecznym "tłuściochem". Nie zostawia na skórze tłustego filmu, tylko uczucie miękkości i nawilżenia. Nakładam go i na dzień i na noc, świetnie sprawdzi się jako warstwa kosmetyku nakładana na serum.
Coś więcej o składzie? Stabilna zamienna mocznika, mocznik to składnik, który pomaga zatrzymać wilgoć w warstwie rogowej naskórka. Testowany dermatologicznie, bezzapachowy — co w sezonie jesienno-zimowym jest zawsze plus (mniej drażniących czynników). I co super — uniwersalny: twarz i ciało, także łokcie, kolana, stopy.
2. Alantan Dermoline 0,5 A+E
Cena: ok 19 zł
Kolejny bohater w sezonie – krem ochronny z witaminami A i E. Marka: Alantan (linia Dermoline). Co ma w sobie dobrego? Zawiera alantoinę (regeneracja, łagodzenie) + d-pantenol + witaminy A i E – czyli składniki, które wspierają skórę, gdy zimne wiatry, detergenty (częste mycie rąk!) i kaloryfery dają się we znaki. Producent podaje, że krem "chroni przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, jak wiatr i chłód". To taki krem "na przyspieszenie" — kiedy czujesz, że standardowy krem mniej sobie radzi (np. dłonie po zimnym wietrze). Nakładasz cienką warstwę rano przed wyjściem, lub grubszą wieczorem. Przy okazji – miło mieć coś, co pachnie neutralnie i nie jest ciężkie na skórze. Alantan robi tu dobrą robotę.
3. Krem z Mocznikiem 35% – 100ml Vitus
Cena: ok. 18 zł
Na deser — mocarny krem dla bardzo suchej, łuszczącej się skóry. Marka: Vitus. Dlaczego to mocny kaliber? Zawiera aż 35 % mocznika — bardzo wysoka koncentracja. Indykacje: skóra bardzo sucha, łuszcząca się, z nadmiernym rogowaceniem. Dedykowany nie tylko twarzy, ale rąk, łokci, kolan, pięt – tam, gdzie skóra naprawdę "woła o pomoc".
Jak to wszystko wkomponować w jesienno-zimową rutynę?
Mój patent: Cremobaza sprawdzi się pod makijaż, Alantan, gdy zależy wam na ochronie, a natłuszczenie nie przeszkadza, Vitus na noc, na stopy chronione skarpetkami lub na dłonie pod rękawiczki.
