Co powinna zawierać nowoczesna aplikacja do monitorowania i ochrony dziecka przed cyfrowymi zagrożeniami? Na co zwracać uwagę? Odpowiadamy na te pytania, wskazując 5 kluczowych punktów.
Co powinna zawierać nowoczesna aplikacja do monitorowania i ochrony dziecka przed cyfrowymi zagrożeniami? Na co zwracać uwagę? Odpowiadamy na te pytania, wskazując 5 kluczowych punktów. Vitaly Gariev / Unsplash

W internecie roi się od możliwości dla dzieci, ale także od niebezpieczeństw, które mogą mieć dla nich długotrwałe skutki. Nieodpowiednie do wieku treści, cyberprzemoc i hejt to kilka z nich. Jak się przed nimi bronić? Przede wszystkim warto zainstalować aplikację ochrony rodzicielskiej. Pytanie tylko – jaką?

MATERIAŁ REKLAMOWY

REKLAMA

– Aplikacje do monitorowania i ochrony dzieci w sieci mogą być cennym narzędziem wspierającym wychowanie cyfrowe, oczywiście pod warunkiem, że nie zastępują relacji, zaufania i rozmowy między dziećmi a rodzicami. Ich użyteczność zależy przede wszystkim od sposobu, w jaki są wykorzystywane – komentuje Marta Kobylińska, psycholożka i psychoterapeutka z ogólnopolskiej sieci poradni MindHealth.

Co powinna zawierać nowoczesna aplikacja do monitorowania i ochrony dziecka przed cyfrowymi zagrożeniami? Na co zwracać uwagę? Odpowiadamy na te pytania, wskazując 5 kluczowych punktów. Za przykład posłuży nam stworzona przez Orange aplikacja mobilna "Bezpieczne Dziecko w Sieci", która ma właśnie wszystkie te funkcje.

1. Monitoring aktywności online

Aby móc odpowiednio reagować, rodzice muszą najpierw wiedzieć, w jakie zakamarki internetu zaglądają ich dzieci i czy nawiązywane przez nich w sieci kontakty są bezpieczne. Jakie strony internetowe odwiedzają? Gdzie prowadzą rozmowy online? I czy w tej korespondencji pojawia się coś, co powinno zapalić czerwoną lampkę?

Podstawą dobrej aplikacji ochrony rodzicielskiej jest staranny monitoring aktywności online w przeglądarkach i popularnych komunikatorach. "Bezpieczne Dziecko w Sieci" zarówno pokazuje odwiedzane strony, jak i sprawdza wiadomości m.in. w Messengerze, Instagramie czy WhatsAppie. Nie szpieguje, tylko analizuje i ewentualnie reaguje.

– Kluczowe dla poszanowania prywatności jest to, aby monitorowanie było transparentne. Dzieci powinny wiedzieć, że rodzice korzystają z takiej aplikacji i dlaczego to robią. W ten sposób monitoring staje się elementem wspólnej nauki odpowiedzialnego korzystania z technologii, a nie formą inwigilacji – zwraca uwagę ekspertka.

2. Blokady stron i aplikacji

O bezpiecznym przeglądaniu stron internetowych przez dzieci można mówić tylko wtedy, gdy na czas odkrywania mobilnego świata "odgrodzi się" je od niedostosowanych do ich wieku treści, zwłaszcza tych o charakterze przemocowym i erotycznym. Najlepiej automatycznie, ale też dobrze, by rodzice mieli w tej sprawie coś do powiedzenia.

Nowoczesna aplikacja do ochrony dzieci przed zagrożeniami w sieci musi zatem umożliwiać blokowanie wybranych stron, ale też aplikacji. W tej od Orange filtry są "wyczulone" na jedno i drugie. Apka daje też rodzicom swobodę. Mogą decydować, co ma być blokowane, udzielać dzieciom zgód na dostęp i sami jedynie instalować aplikacje.

logo
Lesli Whitecotton / Unsplash

3. Powiadomienia z raportem

Aplikacja dla rodziców chcących zadbać o dzieci korzystające z internetu ma sens wtedy, gdy porządkuje w przystępnej formie wiedzę o aktywności online, a przy tym zapewnia szybką reakcję na wykrycie niepokojących treści. To pierwsze jest możliwe dzięki udostępnianym raportom, a to drugie dzięki powiadomieniom dla rodziców.

To właśnie raportowanie sprawia, że rodzice wiedzą, co się dzieje, i to od razu. Usługa "Bezpieczne Dziecko w Sieci" przygotowuje szczegółowe raporty o odwiedzanych stronach, czasie spędzonym w internecie i zablokowanych treściach. W razie zagrożenia rodzice mogą liczyć na natychmiastowe powiadomienia na swoje telefony.

– Takie aplikacje, które pomagają rodzicom chronić dzieci przed nieodpowiednimi treściami, cyberprzemocą czy kontaktami z nieznajomymi w internecie, pozwalają reagować na potencjalne zagrożenia, zanim staną się one realnym problemem – podkreśla specjalistka współpracująca z siecią poradni psychologicznych MindHealth.

4. Limity czasu ekranowego

Z perspektywy rodziców zestawienie informacji dotyczących wykorzystania urządzeń przez dzieci jest bardzo ważne, ale znaczenie ma też, jak długo ich pociechy korzystają ze smartfonów i tabletów. Każda szanująca się aplikacja do kontroli rodzicielskiej powinna zatem dawać możliwość nadzorowania czasu w wymiarze ogólnym i cząstkowym.

Limity czasu i pory dnia, czyli kiedy i ile, to must have. Podawana za przykład aplikacja Orange pozwala ustawić, w jakich konkretnych godzinach dzieci będą miały dostęp do treści w internecie. Rodzice mogą też ustalić dzienny limit czasu ekranowego. Mają także pełną kontrolę nad określeniem czasu spędzanego na wybranych aplikacjach.

– To dobrze, gdy aplikacje pomagają rodzicom dowiedzieć się, ile czasu dzieci spędzają online i jakie treści je interesują, a potem odpowiednio na to reagować. Jednocześnie, aby nie doprowadzić do utraty zaufania i poczucia prywatności u dzieci, szczególnie w wieku dorastania, trzeba dbać o to, by kontrola nie była nadmierna – radzi ekspertka.

logo
Andrey K / Unsplash

5. Moduł antyhejt z opcją pomocy

Hejt stanowi dziś jedno z najpoważniejszych zagrożeń, z jakimi dzieci mierzą się w internecie. Z tego powodu aplikacja, która ma wbudowany moduł antyhejtowy, zasługuje na szczególną uwagę rodziców. Tym bardziej, gdy nie tylko wykrywa hejterskie treści w sieci, ale także pozwala poszukać pomocy w odpowiedzi na ten poważny problem.

Przykładowo, apka Orange ma zaawansowane narzędzie, które w analizowanych wiadomościach wykrywa wulgaryzmy, mowę nienawiści, przemoc, narkotyki, treści seksualne, spam, wymuszenia, niepokojące symbole, a nawet niebezpieczne emotikony. Rodzice otrzymują powiadomienie, po czym mogą skorzystać z bezpłatnej konsultacji online z psychologiem MindHealth, który pomoże im odpowiednio zareagować.

Jak przebiega kryzysowa konsultacja online dla rodziców dzieci, które doświadczyły hejtu w sieci? Staramy się stworzyć atmosferę bezpieczeństwa i zaufania, by poczuli się komfortowo. Zapewniamy ich o poufności rozmowy. Najpierw pytamy o wszystko, co pozwoli lepiej zrozumieć sytuację, która spotkała ich dziecko. Prosimy ich o odpowiedzi na takie pytania, jak np. gdzie pojawił się hejt, jak długo trwa, w jaki sposób reaguje dziecko oraz czy zostały już podjęte jakieś konkretne działania. Rodzice mogą liczyć też na nasze wsparcia emocjonalne. Przekazujemy im wskazówki dotyczące właściwego reagowania. Uczymy ich np. jak słuchać dziecka bez oceniania. Wyjaśniamy im, dlaczego nie należy bagatelizować problemu. Podpowiadamy, w jaki sposób wspólnie planować dalsze kroki. Oczywiście, staramy się również omówić z nimi możliwe do podjęcia konkretne działania interwencyjne. Co najczęściej proponujemy? Może być to kontakt ze szkołą, zgłoszenie hejtu administratorom serwisu czy, w przypadku gróźb, nawet powiadomienie policji. Podczas rozmowy wyposażamy ich też w wiedzę o tym, w jaki sposób mogą wesprzeć swoje dziecko. Poruszamy tematy regularnych rozmów, okazywania zrozumienia i troski, zapewnienia poczucia bezpieczeństwa oraz ograniczenia dostępu do toksycznych kanałów lub grup w internecie. Na zakończenie informujemy rodziców, jakie mają możliwości uzyskania dalszej pomocy psychologicznej, np. w poradni, na infolinii czy w ramach terapii indywidualnej. Jeśli chcą z nich skorzystać, służymy chętnie pomocą i wskazujemy im konkretne miejsca.

MARTA KOBYLIŃSKA,

Psycholożka i psychoterapeutka z sieci MindHealth

– Taka krótka konsultacja ma charakter wstępnego wsparcia oraz interwencji kryzysowej. Jej celem jest przede wszystkim zapewnienie rodzicom poczucia, że nie są sami, i wiedzy, jak chronić swoje dziecko i jakie konkretne kroki w zakresie np. procedur postępowania i przepisów prawa mogą podjąć w danej sytuacji – podsumowuje Marta Kobylińska.

"Bezpieczne Dziecko w Sieci"

Aplikację do ochrony rodzicielskiej można zainstalować na telefonach z systemem Android lub iOS. Pierwszy miesiąc jej użytkowania nic nie kosztuje. Po okresie próbnym koszt wynosi tylko 12 zł miesięcznie. Z usługi można zrezygnować w każdej chwili. Aby bezpłatnie ją przetestować, należy wysłać SMS-a o treści BDWS na numer 80203.

logo
Facebook / Bezpieczne Dziecko w Sieci - aplikacja do ochrony rodzicielskiej

Aplikacja chroni dzieci w sieci mobilnej, a także w sieci Wi-Fi prywatnej i publicznej. W ramach subskrypcji miesięcznej można z niej korzystać aż na 4 urządzeniach takich jak smartfony i tablety. Aby działała prawidłowo, należy ją zainstalować na telefonie rodzica i telefonie dziecka, po czym utworzyć profil dziecka i powiązać go z kontem rodzica.