mama kłóci się z córką
Każda rozmowa kończy się kłótnią? To znak, że twoja relacja z nastoletnim dzieckiem się psuje. fot. Pexels/Karolina Grabowska

Nie ma ani grama przesady w powiedzeniu, że "małe dzieci to mały problem, a duże – duży problem". Przekonują się o tym rodzice, których pociecha dojrzewa. Bo nastolatek inaczej się zachowuje, inaczej odzywa i zwykle jest wkurzający. To moment, w którym łatwo stracić z nim relacje. Jak tego uniknąć? Nie przegap tych sygnałów.

REKLAMA

Jeszcze nie jest dorosły, ale ciągle powtarza, żeby go nie traktować jak dziecko. Nie chce się przytulać, jeździć z rodzicami na wakacje, ba, nawet na zwykłą rozmowę nie ma czasu, bo jest zbyt zajęty swoimi sprawami.

Niby to normalne. Okres dojrzewania ma swoje prawa i trudno oczekiwać, że nastolatek, w którym buzują hormony, nadal będzie się zachowywał jak ten słodki kochany maluszek, którym był jeszcze tak niedawno. 

Tak, zmiany zachowania są naturalne i nieuniknione. Ale nie każdą można skwitować krótkim: "W tym wieku to normalne". Niektóre są sygnałem, że wasza relacja się rozlatuje. I jeśli w porę nie zareagujesz, to wkrótce nie będziesz mieć o czym rozmawiać z własnym dzieckiem.

5 sygnałów, że twoja relacja z nastolatkiem się psuje

1. Izolacja

Wchodzi do domu, burknie coś pod nosem albo nie i zamyka się w swoim pokoju. Niby normalne, ma tam wszystko, co najważniejsze. Ale jeśli wychodzi stamtąd tylko do toalety, bo nawet posiłki woli już jeść "u siebie", to sygnał, że tracicie kontakt. I dobry moment, żeby zapytać, co się dzieje.

2. Koniec zwierzeń

Jeszcze niedawno mówił wszystko, zwierzał się nawet z najdrobniejszych kłopotów. Teraz milczy jak zaklęty, a o problemie mówi dopiero wtedy, gdy "przyciśniesz" albo gdy naprawdę potrzebuje pomocy. Takie zachowanie to często znak, że twoje nastoletnie dziecko straciło do ciebie zaufanie. I warto poznać powód.

3. Ciągłe kłótnie

"Nie" – to jedno z ulubionych słów nastolatków w rozmowach z rodzicami. I to normalne, to przecież wiek buntu, niezgody, kwestionowania zasad. Ale jeśli "nie" prowadzi do awantury, a każda prośba czy próba zwrócenia uwagi kończy się kłótnią, to wyraźny znak, że wasza więź się mocno rozluźniła.

4. Straszenie wyprowadzką

"Nie mogę się doczekać, kiedy się od was wyprowadzę". Owszem, to może być przejaw potrzeby niezależności, typowa dla młodych chęć "wyfrunięcia z gniazda". Ale powtarzanie takiej deklaracji w gniewie, to raczej znak, że nastolatek ma dość tego, jak jest traktowany, co na co dzień widzi w domu. I tu już naprawdę musisz się sobie przyjrzeć.

5. Obojętność

Brzmi to może dziwnie, ale dopóki nastolatek się z tobą kłóci, buntuje, podważa twój autorytet, to jeszcze nie jest źle. Klęska jest wtedy, gdy obojętnieje. Nie walczy, nie wystawia na próbę twojej cierpliwości, jest mu obojętne, co myślisz i jak zareagujesz. To jest moment, w którym waszej relacji już właściwie nie ma. I zamiast naprawiać, musisz ją mozolnie odbudowywać. 

Źródło: instagram.com/anna.jaworska.psychoterapia

Czytaj także: