Kobieta robi zakupy w aptece.
Z aptek wycofano syrop przeciwkaszlowy Dexapini. fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EastNews
Reklama.

Wstrzymanie obrotu syropu przeciwkaszlowego

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) zdecydował o wstrzymaniu sprzedaży jednej serii syropu na kaszel Dexapini. Powodem tej decyzji był krystaliczny osad na dnie butelki, który zauważyły hurtownie farmaceutyczne. Do GIF wpłynęło aż 10 zgłoszeń z różnych hurtowni.

Zgłoszenia o nieprawidłowościach wpłynęły na terenie całej Polski. Farmaceuci zauważyli, że na dnie butelek znajduje się osad, który nie rozpuszcza się nawet po wstrząśnięciu. To wzbudziło obawy, ponieważ w dokumentacji leku nie opisano takiej cechy syropu. Problem dotyczy konkretnej partii:

  • Numer serii: 02092024
  • Data ważności: 30.09.2027
  • Pojemność butelki: 115 ml
  • Liczba zgłoszonych opakowań: ponad 1,7 tysiąca
  • logo
    Syrop przeciwkaszlowy Dexapini. fot. screen doz.pl

    Co na to producent?

    Polpharma S.A., producent syropu, wyjaśniła, że osad to sacharoza (cukier), która skrystalizowała się w niektórych butelkach. Firma zapewniła, że warunki przechowywania i transportu były prawidłowe, a jakość leku nie uległa zmianie.

    Jednak GIF podkreślił, że cukier w syropie pełni również funkcję naturalnego konserwantu. Jeśli się wytrąca, to jego stężenie w substancji spada, co teoretycznie może zwiększyć ryzyko zanieczyszczenia mikrobiologicznego. Ze względu na możliwość potencjalnego zagrożenia GIF postanowił tymczasowo wstrzymać obrót tą partią leku. Oznacza to, że syrop z tej partii nie będzie dostępny w sprzedaży, dopóki sprawa nie zostanie dokładnie wyjaśniona.

    Rodzice, którzy mają ten lek w domu, powinni skonsultować się z farmaceutą lub lekarzem, zanim podadzą go dziecku. Najlepiej jednak nie podawać go chorym i kupić nowe opakowanie syropu.

    Źródło: twojezdrowie.rmf24.pl

    Czytaj także: