Po wywiadówce poczułam niepokój. Jedno zdanie nauczycielki mówi wszystko
Anna Borkowska
28 lutego 2025, 10:08
·
2 minuty czytania
"To miała być zwykła wywiadówka, jakich wiele – kilka informacji o ocenach, sprawy organizacyjne, szybka rozmowa z nauczycielką. Jednak jedno zdanie, które padło w trakcie spotkania, sprawiło, że wróciłam do domu z uczuciem niepokoju. Może przesadzam, ale nie mogę przestać o tym myśleć" – wyżaliła się nam Paulina.