Ulga na dziecko, które pracuje
Dla rodziców, którzy korzystają w PIT z ulgi na dziecko, w 2025 roku została wprowadzona jedna istotna zmiana – chodzi o limit dochodowy w przypadku dzieci pełnoletnich, które jeszcze się uczą. Ulgę prorodzinną na każde dziecko można odprowadzać na dzieci do 18. roku życia lub do 25. roku życia, jeśli te się nadal uczą.
Wtedy rodzic może odliczyć sobie od podatku 1112,04 zł na dziecko (w przypadku jednego dziecka nie można przekroczyć kryterium dochodowego dotyczącego własnych zarobków). Jeśli jednak dziecko pracowało, trzeba też spełnić limit dochodu, jakie miało to dziecko w 2024 roku.
Według przepisów, by rodzic mógł skorzystać z ulgi na dziecko w PIT, jego syn lub córka nie może zarobić w danym roku więcej niż dwunastokrotność renty socjalnej (do zarobków wlicza się też ulga dla młodych i ulga na powrót). W 2025 roku rozliczając PIT i chcąc uzyskać ulgę prorodzinną, dziecko, które odliczamy, nie może przekroczyć progu 21 371,52 zł brutto (1780,96 zł pomnożone razy 12 miesięcy) za cały 2024 rok.
Jeśli dziecko w 2024 roku zarobiło kwotę przekraczającą powyższy limit, rodzic nie może dziecka odliczyć od podatku i uzyskać ulgi w podatku. Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której wyższe zarobki dotyczą dziecka małoletniego oraz takiego, które ma orzeczenie o niepełnosprawności. Limit dochodu nie obejmuje tych dwóch grup, więc mimo wyższego zarobku w roku 2024, rodzic i tak będzie mógł skorzystać z ulgi na dziecko.
Komu przysługuje ulga na dziecko?
Ulga na dziecko przysługuje rodzicom, którzy rozliczają się przez formularz podatkowy PIT-36 i PIT-37. Na pierwsze i drugie dziecko rodzicom przysługuje 1112,04 zł, w przypadku trzeciego dziecka jest to 2000,04 zł, natomiast na czwarte i każde kolejne dziecko – 2700,00 zł. W przypadku posiadania jednego dziecka dodatkowo rodzice muszą spełnić progi dochodowe. Nie mogą mieć dochodu wyższego niż:
Wszystkie informacje dotyczące ulgi na dziecko znajdziesz w naszym artykule o uldze prorodzinnej. Względem 2024 roku zmienił się tylko limit dochodu dziecka, o którym jest mowa na początku artykułu.
Źródło: bankier.pl