mamDu_avatar

Wychowawca kolonijny: "Dzieci się gubią, rodzice powinni nauczyć je jednej rzeczy"

Dominika Bielas

11 lipca 2024, 11:00 · 1 minuta czytania
Czy twoje dziecko wie, co zrobić, gdy się zgubi? I nie mówię o telefonie do mamy. Zanim twoja pociecha wyjedzie na kolonie, koniecznie przypomnij, jakie są najważniejsze zasady. Z własnego doświadczenia wiem, że brak podstawowej wiedzy skłania dzieci do podejmowania złych decyzji.


Wychowawca kolonijny: "Dzieci się gubią, rodzice powinni nauczyć je jednej rzeczy"

Dominika Bielas
11 lipca 2024, 11:00 • 1 minuta czytania
Czy twoje dziecko wie, co zrobić, gdy się zgubi? I nie mówię o telefonie do mamy. Zanim twoja pociecha wyjedzie na kolonie, koniecznie przypomnij, jakie są najważniejsze zasady. Z własnego doświadczenia wiem, że brak podstawowej wiedzy skłania dzieci do podejmowania złych decyzji.
Takie sytuacje się zdarzają i warto na nie przygotować dziecko. fot. Marek BAZAK/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Gdy dzieci są malutkie, uczymy je, by się nie oddalały, ale jednocześnie pilnujemy, jak oka w głowie. Gdy idą do szkoły, zaczynamy się zastawiać, czy to już pora, by były bardziej niezależne. Zaczyna się samodzielnie chodzenie do szkoły, koleżanek i wyjścia na podwórko. Dla bezpieczeństwa wręczamy opaskę GPS, smartwatch lub telefon. Rodzice przekonani, że zawsze namierzą dziecko, zapominają jednak o jednej rzeczy.


Wrócił sam, gdy inni go szukali

Mając świadomość, że dziecko zawsze możne do nas zadzwonić, łatwo zapomnieć o cennej lekcji. Bo czy twoje dziecko wie, co zrobić w sytuacji, gdy się zgubi? Owszem, zawsze może do ciebie zadzwonić, ale co jeśli telefon się rozładuje, a twój syn lub córka będzie właśnie na obozie w zupełnie innym mieście?

Jako wychowawca kolonijny, uważam, że absolutnie każde dziecko powinno przed wyjazdem odbyć przynajmniej kilka rozmów na temat takiej hipotetycznej sytuacji. Podczas jednego z moich wyjazdów 7-letni chłopiec oddalił się od grupy. Nie miał telefonu, nie znał też numeru do rodziców. Przekonany, że o nim zapomniano i zostawiono, poprosił obcych o pomoc. Ci, zamiast poczekać lub wezwać odpowiednie służby, odwieźli go do ośrodka. Na szczęście nic mu się nie stało, ale przerażający był fakt, że chłopiec wsiadł do auta z zupełnie obcymi ludźmi. Nie wiedział, że nie wolno tego robić.

Szukają drogi do domu

Dzieci dość instynktownie chcą szukać powrotnej drogi, a to błąd! Czy to plaża, górski szlak, market czy spacer po mieście – nie ma to znaczenia. Zawsze powtarzam, także moim dzieciom, że: "Opiekun nigdy nie wróci do domu/ośrodka bez ciebie. Jeśli się zgubiłeś, stój w miejscu, bo na pewno ktoś cię szuka".

Przypomnij, by o pomoc zwróciło się do osoby publicznej – ekspedientki, policjanta, ochroniarza, ratownika. Warto również, by dziecko znało na pamięć telefon do jednego z rodziców, właśnie na wypadek takiej sytuacji.

Czytaj także: https://mamadu.pl/147901,zgubienie-dziecka-jak-reagowac-co-powinno-zrobic-dziecko-gdy-sie-zgubi