Teoria skórki pomarańczy ma dowodzić miłości partnera. Reakcja teściowej bezcenna!
Redakcja MamaDu
08 kwietnia 2024, 12:33·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 kwietnia 2024, 12:33
Chcesz wiedzieć, czy on cię kocha? Kup pomarańcze. Tak można podsumować kolejny test na prawdziwą miłość, który bierze szturmem media społecznościowe. O co w tym chodzi i dlaczego najlepszym podsumowaniem tego wiralowego trendu jest reakcja pewnej matki?
Reklama.
Reklama.
W skrócie chodzi o to, że jeśli on sam z siebie, nieproszony, obiera dla ciebie pomarańcze, to znaczy, że cię kocha. Unosicie brwi z niedowierzania? Nie dziwimy się. A jednak ta teoria tak się spodobała użytkownikom różnych mediów społecznościowych, że ma już status wirala, a filmiki z hasztagiem #orangepeeltheory zostały wyświetlone na samym TikToku kilkadziesiąt mln razy!
Teoria obierania pomarańczy
Twórcy filmików twierdzą, że takie drobne gesty, wykonywane bezinteresownie, są najlepszą wskazówką, że wasz związek ma się dobrze: – Tu chodzi o to, że chce się zrobić coś dla kogoś, żeby sprawić mu przyjemność, nawet jeśli sam nic z tego nie będziesz mieć. To jest prawdziwa bezinteresowna miłość – mówi Anna Birmigham, tiktokerka.
Bezlitośni internauci
Na szczęście nie wszystkie użytkowniczki internetu rzuciły się do sklepów, by kupować pomarańcze, wiele z nich po prostu wyśmiało tę teorię. A że internauci i ich poczucie humoru nigdy nie zawodzi, spójrzcie na kilka "pomarańczowych" memów:
O co to wielkie halo?
Nam jednak najbardziej spodobała się reakcja matki indyjskiej komiczki Aanchal Agrawal. Kiedy Aanchal wyjaśniła mamie, o co chodzi z teorią obierania pomarańczy, nie spodziewała się takiej reakcji. Jej mama, która akurat obierała ten owoc (a jakże!), z kamienną twarzą odpowiedziała: "Będziesz pod wrażeniem, jeśli ktoś obierze dla ciebie pomarańczę? Czy po to zapewniliśmy ci dobre wykształcenie?". Po czym wręczyła córce owoc, mówiąc: "Proszę, też obrałam pomarańczę, o co to wielkie halo?".
Reakcja kobiety spodobała się internautom. W komentarzach, które zostawili pod filmem (odtworzonym ponad 7 mln razy!), czytamy:
"Dokładnie. Co tam pomarańcza, niech spróbują obrać czosnek!".
"Ma rację! Miejcie wyższe standardy, dziewczyny!".
"Mama ma rację. Lepiej znajdźcie kogoś, kto umie obrać granat, a nie pomarańczę!".
"Podniosła poprzeczkę!".
Jeśli zastanawiacie się, skąd w ogóle wziął się ten trend, najprawdopodobniej rozpoczął go post, w którym pewna tiktokerka zamieściła screeny swojej korespondencji z ekschłopakiem. Para rozmawia o tym, że on obierał dla niej pomarańcze, a ona nadal nie umie tego tak dobrze robić, na co on odpowiada: "Nauczysz się".
Pewnie, że fajnie, jak ktoś obiera dla ciebie pomarańczę, my jednak wybrałybyśmy ziemniaki. Wyjątkowo niewdzięczne zajęcie. A co ty dałabyś mu do obrania, żeby przetestować jego miłość? ;)