logo
Skupienie się na lekcji bywa trudnym zadaniem. Fot. 123rf.com
Reklama.

Sama się na tym łapię

Kiedy moje dziecko chodziło do przedszkola czy młodszych klas szkoły podstawowej, nie miałam z nim kontaktu przez ładnych parę godzin. Musiałam zaufać, że wszystko jest ok, że zapamięta, by zjeść czy załatwić jakąś sprawę.

Gdy córka dostała smartwatch, z założenia miała tylko dawać znać, że dotarła do szkoły i koniec. Jednak w mojej głowie nieustannie roi się wiele pytań, podpowiedzi i przypominajek, które "warto" wysłać. Nie robię tego, ale to powstrzymywanie się wcale nie jest takie proste.

Jeśli potrafisz się powstrzymać to super, jeśli nie – to najwyższy czas na zmiany! Bo choć rodzicami kieruje troska, to jednak nie jest to dobry nawyk.

Oto zalecenia nauczycieli i ekspertów, które mogą sprawić, że telefon będzie mniej rozpraszać dziecko, które jest w szkole:

1. Nie pisz do dziecka, gdy jest w szkole

Pamiętaj, twoja pociecha powinna się skupić na nauce, a także na rozwijaniu niezależności. W przypadku nagłej zmiany planów nadal możesz skontaktować się z dzieckiem przez nauczyciela (sekretariat lub Librus). Jeśli wiadomość nie jest pilna, prawdopodobnie może poczekać. Powiedz także dziecku, by nie pisało do ciebie, chyba że jest to pilne. Jeśli wysyła wiadomości z treściami, które mogą poczekać? Nie odpowiadaj.

2. Nie wymagaj natychmiastowej odpowiedzi

Eksperci zauważyli, że potrzeba ciągłego kontaktu może być pokłosiem pandemii. Przez zdalną naukę mieliśmy nasze dzieci nieustannie blisko siebie. Dziś wielu rodziców nie potrafi poradzić sobie z rozłąką. Nawet zyskało to swoją nazwę "cyfrowa pępowina". Warto pamiętać, że wyciągając komórkę, twoja pociecha otwiera drzwi do innych rozrywek w mediach społecznościowych.

3. Przestań śledzić dziecko

Wysyłając wiadomości, śledząc miejsce pobytu dziecka i codziennie sprawdzając oceny, tak naprawdę nie dajesz dziecku przestrzeni na niezależność w szkole. Uczeń, który jest w nieustannym kontakcie z rodzicami, nie jest w stanie ćwiczyć umiejętności samouspokajania się, ani rozwiązywania problemów.

4. Zabierz stary telefon

Niektóre szkoły, by pomóc dzieciakom odciąć się od telefonów, wprowadzają pudełka na komórki. Uczniowie niestety na początku lekcji umieszczają w nim stare telefony, a te, których rzeczywiście używają, ukrywają w kieszeni.

5. Wyłącz powiadomienia

Z badania przeprowadzonego przez Common Sense Media wynika, że ​​nastolatki są bombardowane aż 237 powiadomieniami dziennie. Około 25 proc. z nich pojawia się w ciągu dnia szkolnego.

Warto zablokować dostęp do niektórych aplikacji w trakcie trwania zajęć lekcyjnych, a przynajmniej wyłączyć powiadomienia do większości z nich.

Pomóż dziecku się skoncentrować

Kiedy telefon wibruje w kieszeni, uwaga skupia się właśnie na tej na kieszeni. Głowę zaprząta myś: jak dyskretnie sprawdzić, co to za wiadomość? Choć lekcja nadal trwa, to mózg jest gdzieś indziej. Za każdym razem, gdy dziecko traci koncentrację, powrót do zadania wymaga dużo energii.

Cały dzień w szkole to naprawdę spore wyzwanie dla naszych pociech, dlatego warto ułatwić im zadanie. Źródło: fastcompany.com

Czytaj także: