Dołącz do zamkniętej grupy rodziców na Fb! Tu rozmawiamy i wygrywamy nagrody.Ruby Franke to 42-letnia youtuberka mieszkająca w amerykańskim mieście Utah. Jej surowe rady rodzicielskie sprawiły, że stała się popularną influencerką na YouTube. Kobieta współpracowała ze swoją partnerką biznesową Jodi Hildebrandt. Niedawno wyszło na jaw, że obydwie znęcają się nad dziećmi.
Życie dzieci stało się piekłem
Pewnego dnia 12-letni syn Ruby uciekł z domu przez okno i pobiegł do sąsiada z prośbą o pomoc. Chłopiec był bardzo wychudzony i miał na nogach resztki taśmy klejącej. Od razu został przetransportowany do szpitala. Po błyskawicznym śledztwie matka i jej koleżanka przyznały się do głodzenia oraz torturowania dzieci. W sądzie prokurator potwierdził, że youtuberka jest zagrożeniem dla społeczeństwa. Życie jej dzieci przypominało pobyt w sali tortur. Regularnie odmawiano im jedzenia, wody i łóżek do spania, nie mówiąc już o rozrywkach.
Mówiła dzieciom, że są opętane
W ugodzie sądowej kobieta stwierdziła, że kazała dzieciom pracować na słońcu bez odpowiedniej ochrony UV. Jedną z córek zmusiła do wielokrotnego skakania w kaktusy. Co prawda tego typu praktyki odbywały się poza kamerą, ale sporo treści na kanale i tak budziło kontrowersje. Dlaczego Franke to robiła? Ponieważ uważała, że jej dzieci są "złe, opętane i muszą odpokutować". Za pośrednictwem swojego prawnika były mąż kobiety, Kevin Franke, poprosił o wymierzenie maksymalnego wymiaru kary. Nadużycia wobec dzieci określił jako "przerażające" i "nieludzkie".
Koniec kariery na YouTube
Ruby Franke w sumie miała sześcioro dzieci. Jej parentingowy kanał na YouTube zdobył łącznie 2 mln subskrybentów. Został założony w 2015 r., ale po kilku latach zaczął tracić popularność. W 2020 r. fani nabrali podejrzeń, że coś jest nie tak. W jednym z filmów syn Franke wspomniał, że był zmuszany do spania na worku fasoli przez siedem miesięcy. Widzowie przeczesali archiwum YT i znaleźli treści, na których widać kontrowersyjne metody wychowawcze. Ostateczne kanał został usunięty dwa lata później.
Cztery wyroki – każdy po 15 lat
Sędzia skazał Ruby Franke oraz jej partnerkę biznesową na cztery wyroki od roku do 15 lat każdy. Wszystko wskazuje na to, że kobiety mogą spędzić w więzieniu nawet 60 lat. Zgodnie z prawem stanowym Utah są to maksymalne wyroki. O tym, ile czasu każda z kobiet je odsiedzi, zależy od stanowej komisji ds. zwolnień warunkowych. Ruby Franke będzie miała 30 dni na odwołanie się od decyzji. Po ogłoszeniu wyroku kobieta przeprosiła za to, że stosowała przemoc wobec dzieci. Okazało się, że ma problemy psychiczne.
– Wmówiono mi, że ten świat jest miejscem przesiąkniętym złem. Miejscem pełnym szpitali, które ranią, agencjami rządowymi, które piorą mózgi, przywódcami kościelnymi, którzy kłamią i pożądają, mężami, którzy odmawiają ochrony i dziećmi, które potrzebują przemocy – czytamy na BBC.
Źródło: BBC/Instagram