Kolejność wykonywania działań, te wszystkie pierwiastki, potęgi czy wzory obliczania pól figur geometrycznych mogły nam "wyparować" z głów – zdecydowana większość z nas nie korzysta z nich na co dzień. Do 100 chyba jednak wciąż potrafimy liczyć? Tak, to podpowiedź – na poniższym obrazku znajduje się nie więcej niż 100 kwadratów. Wiesz, ile dokładnie?
Były już równania – w teorii banalne, w praktyce dzieciaki rozwiązują je w chwilę, a dorośli muszą trochę pogłówkować, zanim obliczą prawidłowy wynik. Było też zadanie z patyczkami – wystarczyło przełożyć jeden z nich, by uzyskać prawidłowy wynik. Tutaj również uczniowie podstawówki wykazywali się większą spostrzegawczością niż dorośli... Tym razem nie będzie żadnych równań, a zamiast tego: zagadka geometryczna!
Przyznaję – tego typu zadania wciągają mnie bez reszty (matematyczny żart). Kiedy zobaczyłam tę łamigłówkę, zabrałam się do liczenia i... nie od razu znalazłam wszystkie kwadraty.
Pierwsza próba: 27. Nie, coś jest nie tak, za mało. O tym największym zapomniałam! No to jeszcze raz. Kolejna próba: 36. Pamiętałam o największym kwadracie, a przy okazji olśniło mnie, że te małe kwadraciki to wciąż kwadraciki i je również należy policzyć. 36? Źle! Dopiero za trzecim razem się udało. Tak, pomagałam sobie w liczeniu, przesuwając paluchem po ekranie i mamrocząc. Chyba każdy tak robi?!
Jaki jest prawidłowy wynik i ile kwadratów jest na obrazku? 40!
Jeśli udało ci się znaleźć je wszystkie – brawo! Jeśli nie, w poniższym filmie wyjaśniono, jak odnaleźć wszystkie kwadraty. Najprostszą metodą jest grupowanie i liczenie każdego po kolei, ale chętni mogą się pobawić w stworzenie równania z niewiadomą. Ja jednak zostanę przy tym przesuwaniu palcem po ekranie...
Udało ci się policzyć wszystkie kwadraty za pierwszym razem?