Była u kresu sił, sfrustrowana, w środku sklepu, z pięciorgiem dzieci u boku. Czuła, że nie daje rady, że macierzyństwo ją przerasta. Wtedy zupełnie obca kobieta powiedziała coś, co zmieniło jej życie. Ta historia pewnej australijskiej mamy pozwala spojrzeć na swoje życie z szerszej perspektywy, wziąć głęboki oddech i docenić to, co się ma – nawet jeśli nie widać tego na pierwszy rzut oka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Australijka Kate Mulholland jest mamą pięciorga dzieci i podcasterką. Kate często rozmawia z innymi mamami o wyzwaniach, jakie niesie za sobą macierzyństwo, o jego jasnych i ciemnych stronach, o lekcjach, które z niego płyną. Na łamach australijskiego portalu nowtolove.com.au Kate porozmawiała z trzema młodymi mamami, które podzieliły się z nią najlepszymi rodzicielskimi poradami, jakie otrzymały.
Kate również opowiedziała swoją historię. Choć jej dzieci są już dorosłe, nigdy nie zapomni sytuacji, która przytrafiła jej się podczas zakupów. Nie spodziewała się, że słowa obcej kobiety będą miały na nią aż taki wpływ, że będzie wspominać je po kilkunastu latach.
Słowa starszej kobiety zostały z nią na całe życie
– Któregoś dnia robiłam zakupy w supermarkecie z pięciorgiem dzieci – najmłodszą dwójką w wózku i trzema starszakami. Było mi cholernie ciężko, musiałam wyglądać na przemęczoną, przytłoczoną – opisuje Kate. Wtedy podeszła do niej starsza kobieta i powiedziała coś, co już na zawsze z nią zostało: "W życiu żałuje się tylko tych dzieci, których się nie ma".
– Jej słowa mnie uderzyły – przecież tak wiele osób zmaga się z niepłodnością. Patrząc z szerszej perspektywy, jestem prawdziwą szczęściarą, że mam aż pięcioro dzieci – tłumaczy Kate i dodaje: – Poza tym jutro będzie zupełnie nowy dzień – i nie ma w nim żadnych błędów.
Zdaniem Kate, by w pełni cieszyć się z rodzicielstwa, trzeba przede wszystkim zauważyć i docenić to, co się ma, to, o czym wielu marzy, a czego nie może osiągnąć. Następnie – zaopiekować się sobą.
– Gdy wszystko cię przytłacza, gdy dzieci non stop płaczą, po prostu skoncentruj się na tym, by przetrwać kolejny kwadrans. I tak po kolei, kwadrans za kwadransem. Czasem przetrwanie całego dnia, tygodnia, miesiąca to po prostu za dużo – wyjaśnia.