Niemowlę doznało silnego poparzenia chemicznego w żłobku. Personel nawet nie zareagował

Ellie i Daryl Nilssen, rodzice Blake'a, wspominają, że usłyszeli "mrożące krew w żyłach" krzyki, gdy weszli do placówki. To oni musieli zwieźć dziecko do szpitala, bo personel żłobka nie wezwał pogotowia. Gdy niemowlę wylało na siebie zawartość wiadra z chemią, opiekunki poparzone miejsca jedynie obłożyły ręcznikiem papierowym. – To nie był przypadek, tylko rażące zaniedbanie – mówiła wtedy mediom mama chłopca. Do całej sytuacji doszło 4 listopada 2021 r., mimo to mama Blake'a nadal nie może pojąć reakcji żłobka. – Potrzebowaliśmy działań prawnych, aby uzyskać odpowiedzi, na które zasłużyliśmy – wyznała w rozmowie z "The Sun".

Nawet przed sądem pracownicy placówki starali się zaprzeczać lub bagatelizować swoje zaniedbania. Dochodzenie ujawniło, że w żłobku nie było odpowiednich procedur, a personel nie został przeszkolony, by radzić sobie z takimi zdarzeniami.

Choć rodzice Blake'a właśnie wygrali sprawę i zasądzone zostało im pięciocyfrowe odszkodowanie, to mama chłopca zapewnia, że uzyskanie pieniędzy nie było celem samym w sobie. Cała kwota trafi na fundusz powierniczy Blake'a. Chłopiec będzie miał do niego dostęp, dopiero gdy skończy 16 lat.

Rodzice zaznaczają, że choć fizyczne rany się zagoiły, maluch wykazuje oznaki traumy emocjonalnej i nadal źle reaguje na wodę. – Mam szczerą nadzieję, że rodzice i wychowawcy na całym świecie wyciągną wnioski z tego, co się wydarzyło i podejmą odpowiednie kroki, by taki incydent nigdy się nie powtórzył – wyznał Neil Davidson, prawnik, który reprezentował rodzinę chłopca. Jedno jest pewne, żaden rodzic nie powinien martwić się o dobro swojego dziecka, umieszczając je pod opieką profesjonalistów.

Przede wszystkim detergenty należy przechowywać w taki sposób, by były niedostępne dla dzieci! Pierwsza pomoc przy oparzeniach chemicznych polega na wezwaniu pogotowia ratunkowego. W międzyczasie należy jak najszybciej usunąć środek chemiczny, który doprowadził do oparzenia: zdjąć skażoną odzież i obficie przepłukać miejsce oparzenia letnią, bieżącą wodą przez około 20-30 minut. Następnie rana powinna zostać zabezpieczona sterylnym opatrunkiem.