Bluza z nadrukiem
Nieśmiertelna "klasyka klasyki", czyli element garderoby, który modny był, jest i będzie. Kropka. Od dziesięcioleci – apogeum owego trendu nastąpiło w latach 90. ub. w. – kochają go osoby stawiające na sportowy luz, a do tego chcące połączyć w swoich stylizacjach minimalizm z wyrazistością.
Pamiętaj: dziś w świecie mody rządzą bluzy (z kapturem lub bez – tutaj panuje pełna dowolność) uciekające od tzw. logomanii, czyli nadruków z brandingiem rozmaitych marek odzieżowych. Zamiast nich zdecydowanie lepiej postawić na napisy z nazwami amerykańskich miast i stanów; od Kalifornii po Nowy Jork.
Spodnie dresowe
Niegdyś, we wspominanych już latach dziewięćdziesiątych, był to obowiązkowy element garderoby każdego osiedlowego rozrabiaki (lub przynajmniej kogoś, kto na takiego łobuza chciał pozować). Po latach spodnie dresowe – uszyte z bawełny, a nie z szeleszczącego ortalionu – nie tylko wróciły na ulice, ale i śmiało wkroczyły na salony i, a jakże, Instagrama, co było zasługą m.in. Kim Kardashian oraz Gigi Hadid.
Dziś można łączyć je w dowolny sposób z innymi elementami stylizacji (niekoniecznie z bluzami dresowymi), tworząc w ten sposób odjazdowe zestawy, które sprawdzą się rewelacyjnie w niemal każdych okolicznościach, włączając w to szkołę. Dodajmy: nie tylko w trakcie lekcji wychowania fizycznego.
Kurtka bejsbolówka
Kolejny z ponadczasowych trendów zza Oceanu, który już od kilkudziesięciu lat powraca do świata mody w naprawdę wielkim stylu. To pozycja wręcz obowiązkowa dla osób kochających oldschoolowe smaczki, a zarazem stawiających na ekspresywny, rzucający się z daleka w oczy wizerunek.
Jakie bejsbolówki są najgorętsze w tym sezonie? Zdecydowanym numerem jeden są zapinane na napy "koledżówki", nazywane też kurtkami uniwersyteckimi, gdyż tego rodzaju stroje narodziły się na amerykańskich uczelniach jako elementy stroju tamtejszych drużyn bejsbolowych.
Bezrękawnik w dekoltem w serek
Tym razem mowa o elementach garderoby, które pozwalają stworzyć stylizacje spokojniejsze, skromniejsze i z pozoru bardziej zachowawcze. Nie dajmy się jednak zwieść owym pozorom!
Przecież na bazie bezrękawnika można stworzyć niebanalną całość (np. zestawiając ją z plisowaną spódniczką mini), która z jednej strony będzie sprawiała wrażenie staroświecko eleganckiej, lecz z drugiej: naprawdę świeżej, niebanalnej i przede wszystkim bardzo, ale to bardzo dziewczęcej.
Nerka
Do niedawna była noszona niemal wyłącznie przez tzw. dresiarzy i z tego względu nazywano ją uszczypliwie "kołczanem prawilności". Jednak w pewnym momencie zakochały się w niej zarówno największe domy mody (np. Gucci oraz Chanel), jak i najbardziej wpływowe ikony stylu (m.in. Bella Hadid i Kendall Jenner).
W efekcie nerka – zapinana na biodrach lub przewieszana na skos przez klatkę piersiową – stała się niesamowicie wręcz pożądana przez wszystkich, którzy poszukują akcesoriów i modnych, i praktycznych. Świetna alternatywa dla torebki albo niewielkiego plecaka? Oto ona! Co istotne, to dodatek uniseksowy, ponieważ chętnie sięgają po niego zarówno dziewczyny, jak i chłopcy.
W tym miejscu pewna uwaga: popularność nerek nie oznacza, że rozmaite torebki oraz plecaki odeszły w niebyt. Wciąż – podobnie jak w "najntisach" – są naprawdę gorącym trendem wśród młodzieży.
Koszula w kratę
"Pradawny" symbol buntowników, który znów powrócił do modowych łask. Jeżeli należysz do osób urodzonych w latach 70. lub 80., doskonale pamiętasz takie właśnie koszule, wyszukiwane w szmateksach przez miłośników muzyki rockowej (ze szczególnym wskazaniem na grunge).
Jak się okazuje, również dzisiejsze nastolatki doceniają kratkę, choć niekoniecznie musi chodzić tutaj o oversize'owe koszule, które pamiętamy sprzed lat. Dziś ową klasykę serwuje się w rozmaitych krojach i fasonach (np. w odsłonie crop top), zapewniając jej odpowiednią dawkę odjazdowej nowoczesności.
"Brzydkie" buty
... czyli, używając języka Szekspira, ugly shoes. To obuwie sportowe na masywnych, przetłaczanych podeszwach pojawiło się w latach 90., aby po jakimś czasie stać się synonimem obciachu, dorabiając się drugiej nazwy: dad shoes (gdyż coraz częściej pojawiało się na nogach panów z brzuszkiem).
Jednak, jak to w historii mody, wszystko zatoczyło koło i na punkcie takich właśnie sneakersów – ów trend zapoczątkowała Balenciaga – oszalały osoby młode, trzymające rękę na pulsie i potrafiące bawić się stylizacjami.
Harry Potter
Punktem ósmym (bonusowym) naszej trendowej wyliczanki jest postać pewnego młodocianego czarownika. Wszystko zaczęło się w roku 1997, gdy na półkach księgarskich wylądowała powieść "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", stworzona przez J.K. Rowling.
Szału, który nastąpił później wśród dzieci i młodzieży, nie zapomni nikt, kto przyszedł na świat w latach osiemdziesiątych oraz na początku obecnego tysiąclecia. Do dziś seria owych książek sprzedała się w grubo ponad 500 milionach egzemplarzy, do tego doszły ich ekranizacje oraz... odkrywanie Harry'ego Pottera przez następne pokolenia.
Tak więc nie bądź mugolką – kup swojej pociesze odlotowy ciuch, dzięki któremu poczuje się niczym uczennica lub uczeń Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Szykujesz się do jesiennego uzupełnienia garderoby swojego dziecka, tak, aby w nowy rok szkolny weszło naprawdę stylowo? Wszystkie powyższe trendy (a także mnóstwo innych) znajdziesz pod tym adresem.