W Polsce rodzice muszą zapisać dziecko do szkoły. Za brak wypełniania obowiązku szkolnego może grozić nawet 50 tys. zł kasy. A jednak tysiące dzieci nadal nie bierze udziału w lekcjach i funkcjonuje poza systemem.
Reklama.
Reklama.
Gdzie są te dzieci? Z danych Systemu Informacji Oświatowej w bieżącym roku szkolnym 3 801 uczniów nie zrealizowało obowiązku szkolnego - podaje Portal Samorządowy.
W Polsce każdy rodzic ma obowiązek zapisać dziecko do szkoły. Także rodzice realizujący edukację domową, ustalają, do jakiej placówki oświatowej będzie "uczęszczało" dziecko. W przypisanej szkole zdaje egzaminy końcoworoczne oraz dostaje promocję do kolejnej klasy.
Nieobecność dziecka w szkole: kary
Przepisy mówią, że za nieobecność dziecka w szkole rodzice mogą być ukarania grzywną. Ta zależy od frekwencji dziecka. Jednorazowo może być na opiekunów nałożona kara w wysokości 10 tys. złotych. Maksymalna kara za nieobecność dziecka na zajęciach może wynieść 50 tys. Szkoła może zgłosić sprawę absencji ucznia do sądu rodzinnego, wtedy zostanie ustalony kurator, który wyegzekwuje od rodziców posyłanie dziecka do szkoły.
Ponadto uczeń, który ma ponad 50 proc. nieobecność na lekcjach, nie będzie klasyfikowany z przedmiotów i nie otrzyma promocji do kolejnej klasy.
Nieuczestniczenie w zajęciach ma także konsekwencje psychologiczne i społeczne dla dziecka, które z powodu braku kontaktu z rówieśnikami, wycofuje się z życia społecznego i czuje się odrzucone.