W Polsce od początku roku zdiagnozowano już prawie 2 tys. osób zakażonych boreliozą. Ta choroba odkleszczowa jest wyjątkowo niebezpieczna dla ludzi, a chorych na nią jest więcej niż w poprzednich latach. Specjaliści ostrzegają i apelują, by być ostrożnym na spacerach: "Nawet co 5 kleszcz może być nosicielem boreliozy".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Borelioza to choroba, którą przenoszą kleszcze zakażone bakterią Borellia. Choroba może od początku nie dawać objawów, dlatego wielu pacjentów jest diagnozowanych dosyć późno.
W tym roku zakażonych kleszczy jest jeszcze więcej niż zwykle - specjaliści alarmują, że nawet co 5 pajęczak może być nosicielem choroby.
Od początku 2022 roku boreliozę zdiagnozowano już u prawie 2 tys. osób. To dużo więcej niż w latach poprzednich.
Coraz więcej kleszczy zakażonych boreliozą
Borelioza to groźna choroba zakaźna, którą przenoszą kleszcze zakażone bakterią Borellia. Choroba może wyniszczać organizm wiele lat, a człowiek nie zdawać sobie sprawy, że wszystkie dolegliwości są winą ugryzienia przez kleszcza. W przypadku boreliozyważne jest szybkie działanie, bo przy pierwszych objawach chorobę można wyleczyć antybiotykoterapia.
W kolejnych stadiach – bakterie obejmują mięśnie stawy i układ nerwowy, więc jest dużo trudniej wyleczyć chorobę. Wczoraj w rozmowie w "Faktach po faktach" prof. Dr hab. Leszek Szenborn, pediatra i specjalista chorób zakaźnych powiedział wprost: "Już od weekendu majowego przyjmujemy pierwszych pacjentów z chorobami kleszczowymi". Od początku roku chorobę zdiagnozowano już u prawie 2 tys. osób.
Lekarz przyznaje, że osoby zakażone zbyt długo czekają z wizytą u lekarza po ugryzieniu przez kleszcza, by postawić diagnozę o boreliozie. Często też chorzy nie mają pojęcia o zakażeniu, bo na ciele nie pojawia się charakterystyczny objaw, czyli rumień, więc z chorują na boreliozę dłuższy czas. Dopiero gdy objawy są już bardzo nasilone i przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu, chorzy są diagnozowani w kierunku boreliozy, która przez tak długi czas robi spustoszenie w organizmie.
"Już co 5 kleszcz jest nosicielem boreliozy" – zauważa inny specjalista, Rafał Sekuła, diagnosta laboratoryjny. Wiedzę opiera na badaniach, które przeprowadza w jednym z łódzkich laboratoriów. Specjalista przypuszcza, że jest to związane z zakończeniem pandemii, większym przemieszczaniem ludzi i częstszym przebywaniem w plenerze.
Świadomość i profilaktyka chorób odkleszczowych
Żeby ustrzec się przed kleszczami, nie ma innego sposobu niż uważać na nie w miejscach ich występowania i używanie preparatów odstraszających te pajęczaki. Nie istnieje jeszcze szczepionka przeciw kleszczom, jedynie szczepienie przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu.
W związku z tym trzeba uświadamiać społeczeństwo o tym, jakie ryzyko niesie ze sobą ugryzienie przez kleszcza i co trzeba robić, gdy znajdziemy kleszcza wbitego w skórę. W przypadku ugryzienia przez kleszcza najważniejsze jest szybkie działanie – trzeba kleszcza niezwłocznie wyciągnąć i obserwować miejsce po ugryzieniu.
Trzeba uważać, by wyjąć go w całości, nie smarować żadnym tłuszczem lub alkoholem, bo te mogą sprawić, że kleszcz zwymiotuje do naszego organizmu szkodliwe substancje. By usunąć kleszcza można użyć zwykłej pęsety, jeśli jednak się boisz i nie masz wprawy, lepiej użyć specjalnych urządzeń do usuwania kleszczy dostępnych w aptece.
Gdy pojawi się rumień po kleszczu, natychmiast trzeba udać się do lekarza, bo rumień wędrujący to pierwszy objaw zakażenia boreliozą. By ją wyleczyć we wczesnym stadium, niezbędna jest antybiotykoterapia.