Marta Kabulska, redaktor naczelna Mama:Du
Marta Kabulska, redaktor naczelna Mama:Du archiwum prywatne
Reklama.

Jedno słowo, którym opisałabyś macierzyństwo.

Nieprzewidywalność.

Co byś powiedziała sobie w pierwszych dniach macierzyństwa?

Ciesz się nawet najtrudniejszą chwilą. Zmęczenie i bezsenność miną. Wszystko, co teraz Cię przeraża, przerasta i wydaje się nie mieć końca - minie! Dzieci rosną tak szybko, próbuj docenić każdy dzień. Nawet z opuchniętymi od zmęczenia i łez oczami jesteś wspaniałą mamą!

Najpiękniejsze w macierzyństwie jest...

Miłość! 

Bezgraniczna, szczera, jedyna w swoim rodzaju.

Najtrudniejsze w macierzyństwie jest/było...

Bezradność wobec niektórych problemów czy chorób dzieci. Nie zawsze możemy uchronić je przed wszystkim.

Najlepsza rada, jaką otrzymałam jako matka, to…

"To minie" - słowa, które nie raz pomagały mi przejść przez wyboje na ścieżce zwanej macierzyństwem. Począwszy od początków związanych z nieprzespanymi nocami, wyczerpaniem fizycznym, kolkami dziecka, bezsennymi nocami po okres nastoletniego buntu.

Każdy etap ma swoje radości i trudy. Staram się skupiać na tych pierwszych, bo wiem, jak szybko dzieci dorastają.

Te trzy wartości chcę przekazać moim dzieciom…

Tolerancja, szacunek, zdrowy egoizm.

Marta Kabulska - redaktor naczelna Mamadu i Dadhero, samodzielna mama czwórki dzieci - 2,5-rocznego Leona, 15-letnich bliźniaczek Julii i Nel, 18-letniej Alicji. Karmiłam piersią, karmiłam butelką, rodziłam siłami natury, jak i przez cesarskie cięcie. Każde moje macierzyństwo było zupełnie inne, każde wspaniałe.