Dominika Lange
Twój nastolatek jest niecierpliwy i gdy coś jego zdaniem się przedłuża, zaczyna przewracać oczami, ostentacyjnie ziewać i się irytować? Choć nauka cierpliwości trwa latami i najlepiej uczyć jej od małego, to są sposoby, by wspierać cierpliwość także u starszych dzieci. Oto one.
Mówi się, że to małe dzieci są najbardziej niecierpliwe – i nie ma w tym nic dziwnego, bo maluchy nie rozumieją pojęcia czasu. Dlatego kiedy zadają pytania w stylu: "daleko jeszcze?", "długo jeszcze?", "czy to już?" uśmiechamy się pod nosem i dzielnie odpowiadamy na te same pytania.
Jednak taka niecierpliwość nie jest domeną tylko i wyłącznie najmłodszych dzieci – w wielu przypadkach niecierpliwość to nieodłączny atrybut także nastolatków. Jednak kiedy do takich niecierpliwych pytań dochodzi przewracanie oczami czy pretensjonalny ton, dużo łatwiej nam też stracić... cierpliwość.
Dlatego jeśli twój nastolatek ciągle czeka na coś "wieczność", a ty robisz zakupy "milion lat" mimo że on umówił się na piłkę z kolegami, zacznij ćwiczyć cierpliwość swojego dziecka. Te sposoby ci w tym pomogą.
Jeśli do tej pory twoje dziecko miało, co chciało, a do tego w tej samej chwili, w której o tym pomyślało, to nie dziw się, że weszło mu to w nawyk. A często jest tak, że im większe dziecko, to jednak większe i bardziej kreatywne potrzeby.
Dobrze jest ustalić jakąś granicę i się jej trzymać. Jeśli nastolatek bardzo czegoś chce albo o czymś marzy, warto ustalić jakieś reguły i na realizację tych rzeczy wyznaczyć trochę czasu. Dziecko marzy o nowym lepszym telefonie? Jeśli możesz mu go kupić, to zrób to, ale nie biegnij od razu do sklepu. Jak poczeka, to nic mu się nie stanie. A bardziej doceni!
Są pewne zajęcia, które wystawiają na próbę naszą cierpliwość – te, na których efekty trzeba sobie zapracować i... poczekać. Dlatego dobrym pomysłem jest rozwijanie cierpliwości w nastolatkach nieco "bocznym torem". Lekcje gry na instrumentach czy nauka innych umiejętności to najlepszy nauczyciel pokory i cierpliwości. Ale długo wyczekiwane efekty zrekompensują każdą trudność!
Nastolatki często postrzegają świat zero-jedynkowo, co w dużym stopniu może wiązać się z ich niecierpliwością. Dla nich robisz zakupy albo szybko, albo zdecydowanie za długo – nie ma nic pomiędzy.
Więc jeśli kolejny raz słyszysz, że robisz zakupy "milion lat" albo każesz mu czekać na jakąś zachciankę "całą wieczność", zapytaj, czy na pewno trochę nie przesadza. I zmuś go do przeanalizowania sytuacji. Może razem znajdziecie jakieś rozwiązanie tego "problemu" i następnym razem twoja pociecha po prostu pomoże ci z obowiązkami?