Przyszłym rodzicom często wybór imienia dla dziecka spędza sen z powiek. Albo nie mają na nie pomysłu, albo każdy ma swój typ i nie mogą dojść do kompromisu. Oto rozwiązanie - skorzystajcie z pomocy "nazywaczki". Taki zawód ma Taylor A. Humprey, która pomaga rodzicom na Instagramie w wyborze imienia dla dziecka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wybór imienia dla dziecka może przysporzyć rodzicom wielu zmartwień - szczególnie, jeśli każdemu podoba się co innego i nie mogą dojść do kompromisu.
Jeśli rodzice nie wiedzą, jakie imię dla dziewczynki lub chłopca będzie idealne w przypadku ich dziecka, mogą skorzystać z pomocy "nazywaczki".
Taylor A. Humprey to doula i osoba zawodowa zajmująca się nadawaniem imion dzieciom - z jej pomocy codziennie korzysta mnóstwo rodziców na Instagramie.
Każdy rodzic przed narodzinami dziecka musi zdecydować o tym, jakie imię będzie nosił nowo narodzony maluch. Jeśli nie macie pomysłów albo nie jesteście zgodni co do jednego typu, często zaczynają się dyskusje, a nawet i kłótnie. Oto kobieta, która zarabia krocie na tym, że pomaga rodzicom rozwiązać konflikty dotyczące imienia dla dziewczynki lub chłopca.
Jakie imię dla dziecka?
Taylor A. Humprey to 33-letnia kobieta, która po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Nowego Jorku zdecydowała się pracować jako doula i "baby namer". Prowadzi konto na Instagramie jako whatsinababyname i pokazuje codziennie swoim odbiorcom, jak pomaga rodzicom wybierać imiona dla ich dzieci.
Kobieta często w wybory angażuje swoich obserwatorów (dając ankiety o tym, jakie imię bardziej pasuje), pokazuje, co warto brać pod uwagę przy wyborze imienia dziecka (nazwisko, imiona rodzeństwa, zdrobnienia i oficjalną formę itp.). Taylor na swoim profilu dodała film, na którym przedstawia siebie i swój zawód. Kobieta mówi wprost, że zajmuje się nazywaniem dzieci jako profesjonalna konsultantka ds. imion dla dzieci.
Jej praca polega na pomocy rodzicom, którzy się kłócą, nie mogą dogadać lub są niezdecydowani, jeśli chodzi o imię dla ich dziecka. "Nazywaczka" – jak sama o sobie mówi – zbiera dla rodziców wszelkie informacje o imionach, które rozważają, udziela wskazówek i sugeruje, które dobrze będą brzmiały z nazwiskiem lub komponowały się z imionami rodzeństwa. To trudne do uwierzenia, ale dla Taylor nazywanie dzieci to zawód, a jej konto na Instagramie działa od 7 lat i ma prawie 30 tys. Obserwujących.
"Dlaczego imiona? Ponieważ w imionach jest element socjologiczny, który ujawnia coś głębokiego na temat tego, kim jesteśmy i co chcemy widzieć na świecie" – pisze Taylor o swoim zawodzie na profilu na Instagramie.
Jak wybrać imię dla dziecka – Taylor ma sposoby
Instagramerka przyznaje, że jej praca zaczęła się od tego, że imiona dla dzieci miały dla niej ogromne znaczenie:
"Kiedy założyłam to konto 7 lat temu, szukałam sposobu, aby podzielić się moją miłością do imion dla dzieci. NIGDY nie wyobrażałam sobie, że moje niszowe hobby rozwinie się w dobrze prosperujący biznes (...) W ciągu ostatnich kilku lat pracowałem z setkami rodziców, aby 'odkryć' imiona ich dzieci! A dzięki poświęceniu i praktyce mogę wykorzystać swoją pasję, aby dostosować się do wyższej misji służenia innym".
Praca Taylor wygląda tak, że zgłaszają się do niej rodzice poprzez konto na Instagramie lub jej stronę internetową, a po wypełnieniu specjalnego kwestionariusza i dokonaniu opłaty, kobieta przygotowuje dla pary listę imion. Są to imiona wybrane na podstawie odpowiedzi, których rodzice udzielili w ankiecie. Znajdziemy tam pytania o pracę, przyzwyczajenia, hobby, to, co lubią przyszli rodzice i jakich imion nigdy nie chcieliby nadać swojemu dziecku.
Kobieta oferuje też konsultacje telefoniczne w przypadku problemów z wyborami, a koszt jej usług to ok. 1,5 tys. dolarów (w najtańszej opcji). Przyznaje, że inspiracje czerpie z kultury i literatury, z filmów, seriali, a nawet znaków ulicznych. Instagramerka zaznacza, że jej praca to nie tylko poszukiwanie samego imienia – to także wsparcie dla rodziców, pomoc – szczególnie emocjonalna – kobietom ciężarnych i ich partnerom, a także wprowadzenie w nową rolę, która ich czeka w życiu po przyjściu dziecka na świat.
Co sądzicie o takiej pracy? Gdyby taki zawód funkcjonował w Polsce, sięgnęłybyście po pomoc w wyborze imienia przez obcą osobę, która zajmuje się tym zawodowo?