Ten błąd to plaga wśród współczesnych rodziców. 6 kroków, by przestać wyręczać swoje dziecko
Iza Orlicz
16 lutego 2022, 14:28·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 16 lutego 2022, 14:28
Jesteśmy coraz bardziej świadomymi rodzicami, dlatego robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wychować szczęśliwe dzieci. Chcemy, by miały możliwość rozwoju, wspieramy je, wyciągamy pomocną dłoń, gdy zachodzi taka konieczność. Taka postawa jest jak najbardziej pożądana, o ile nie przekroczymy cienkiej granicy i nie zaczniemy we wszystkim wyręczać dziecko. Jak tego uniknąć?
Reklama.
Wielu rodziców popełnia ten błąd - zbyt często wyręcza swoje dzieci.
Może to mieć poważne konsekwencje - dziecko stanie się niesamodzielne i nie będzie umiało wielu rzeczy.
6 kroków, by przestać wyręczać swoje dziecko.
Mówi się, że dla swojego dziecka zrobiłoby się wszystko. Nie ma co jednak tej maksymy brać zbyt dosłownie. Intencje są dobre – chcemy dla naszego dziecka jak najlepiej. Niestety istnieje cienka granica między wychowywaniem dzieci, które wiedzą, że mogą na nas polegać, a tymi, które stają się nadmiernie zależne.
Powody, dla których wyręczamy dziecko
Dlaczego wyręczamy nasze dzieci i robimy za nie prawie wszystko? Jest kilka powodów. Przede wszystkim chcemy zaspokoić ich potrzeby, by były zadowolone, beztroskie i szczęśliwe.
Czasem chcemy im wynagrodzić własne niedostatki ze swojego dzieciństwa (gdy np. nikt nie pomagał nam w pracy domowej), a niekiedy chodzi po prostu o to, że nie mamy siły i czasu, by zachęcać czy przekonywać dziecko do wywiązania się z jego obowiązków, więc wolimy robić wszystko sami. Wiemy, że wykonamy to szybciej i sprawniej, więc nie ma powodu, by tracić czas na dodatkowe spory czy nerwy.
Jest jeszcze jedna przyczyna – wyręczamy nasze dzieci, bo jako rodzice chcemy czuć się potrzebni. Miło jest wiedzieć, że pragną naszej pomocy w rozwiązywaniu swoich problemów.
Konsekwencje wyręczania dziecka
Wydaje się, że wyręczanie dziecka nie jest jakoś specjalnie szkodliwe, niestety może nieść ze sobą poważne konsekwencje. Jakie? Oto 3 najczęstsze:
1. Dzieci nie uczą się nowych rzeczy. Największe doświadczenie zdobywają poprzez praktykę - muszą próbować nowych rzeczy, popełniać błędy, rozwiązywać problemy, stawiać czoła wyzwaniom. Gdy wyręczamy ich w codziennych obowiązkach i pomagamy im na każdym kroku - pozbawiamy je ważnych życiowych lekcji.
2. Dzieci nie będą potrafiły samodzielnie funkcjonować. Muszą podejmować różne wyzwania, bo są one niezbędne do rozwijania samodzielności. Co więcej, gdy wyręczamy je w prostych czynnościach, odbieramy im szansę na ich małe zwycięstwa, które budują pewność siebie.
3. Zawsze będziesz "na zawołanie”. Wyręczając we wszystkim dziecko, stawiasz się w roli osoby, na którą dziecko wiecznie liczy, nie polegając w ogóle na sobie. W ten sposób tylko utrwalasz jego poczucie bezradności w obliczu różnych sytuacji.
Jak przestać wyręczać dziecko?
Jeśli nawet do tej pory robiłaś większość rzeczy za swoje dziecko, nic nie stoi na przeszkodzie, by to zmienić. Najważniejsze jest uzmysłowienie sobie, że nie chcemy dalej wyręczać naszego dziecka w prostych i nieco trudniejszych czynnościach. Nie będzie to łatwe, ale warto. Jak przestać wyręczać dziecko?
1. Pozwól mu na porażkę. Daj mu możliwość, by doświadczyło naturalnych konsekwencji swoich decyzji. Jeśli nie odrobiło zadania domowego, będzie musiało powiedzieć o tym nauczycielowi lub dostanie złą ocenę. Nie możemy za każdym razem chronić naszego dziecka - popełnia błędy, ale też uczy się na nich.
2. Znajdź czas, by mogło robić niektóre rzeczy samodzielnie. Często wyręczamy nasze dzieci z pośpiechu – już jesteśmy gdzieś spóźnieni lub w niedoczasie, dlatego robimy pewne rzeczy za nie, np. wybieramy im ubrania, pakujemy plecak, pomagamy zapiąć kurtkę. Spróbuj tak zorganizować swój dzień, by chociaż na niektóre z tych czynności dziecko miało więcej czasu i by mogło zrobić je samodzielnie.
3. Nie oczekuj perfekcji. Obniż swoje oczekiwania i bądź dumna, gdy twoje dziecko próbuje nowych rzeczy. Wspieraj je i kibicuj mu, ale nie wyręczaj go.
4. Pozwól mu próbować nowych rzeczy. Rodzic, który robi wszystko dla swojego dziecka, może mieć skłonności do nadopiekuńczości i często podejmuje decyzje za dziecko. Nie narzucaj mu własnej woli, pozwól mu próbować nowych rzeczy.
5. Przydziel obowiązki. Nie jesteś pokojówką, kucharzem, czy wszechstronną asystentką swojego dziecka. Ustal obowiązki dostosowane do wieku dziecka, by mogło aktywnie uczestniczyć w życiu domowym.
6. Odpuść sobie poczucie winy. Chcemy jak najlepiej dla naszych dzieci, ale dbanie o ich dobre samopoczucie, wyręczając je na każdym kroku do niczego dobrego nie prowadzi. Uzmysłów sobie, że nie musisz robić tego wszystkiego za nie. Muszą nauczyć się funkcjonować również bez naszej pomocy czy ciągłej uwagi.