Politycy, jako przedstawiciele narodu, powinni świecić przykładem. Jednak jak jest, wiemy wszyscy. Zakazy, które nakładają na nas, nie zawsze stosują w swoim życiu. Wystarczy zerknąć na obrady sejmu, gdzie wielu posłów siedzi w maseczkach... zlokalizowanych pod nosem. Pandemia pokazała, że nasz świat składa się z równych i równiejszych.
Wszyscy pamiętamy, jak nie mogliśmy odwiedzić grobów bliskich w dniu Wszystkich Świętych w 2020 roku, zakaz ten jednak nie dotyczył znanego polityka. Kiedy nasze dzieci nie mogły korzystać z zimowego szaleństwa w czasie zeszłorocznych ferii, jedna z posłanek zabrała synów na narty. Kiedy się wydało, na szybko próbowała załatwić im zaświadczenie, że są zawodowymi sportowcami i mogli być na stoku.
Takich przykładów jest wiele, można by napisać o nich nie artykuł, a książkę i to wcale nie nowelkę. Przekonani o swojej bezkarności politycy zachowują się, jakby prawo ich nie dotyczyło. Czy wydaje im się, że nikt nie widzi, czy kpią z nas - może lepiej nie wiedzieć. Jednak oni powinni pamiętać, że nawet dzieci widzą, co wyczyniają.
Dlaczego ty możesz, a ja nie?
"Do Borisa Johnsona: Dlaczego w moje 6. i 7. urodziny nie mogłam mieć przyjęcia, a ty miałeś? Następnym razem przestrzegaj zasad! I wiem, że ty je ustalałeś, ale to nie jest usprawiedliwienie. Nawet królowa musiała ich przestrzegać" - napisała do brytyjskiego premiera siedmioletnia Isobel.
Dziewczynka usłyszała w radiu o śledztwie, które prowadzi brytyjska policja w sprawie domniemanego łamania zasad organizacji imprez przez środowisko premiera. W czasie, kiedy w Wielkiej Brytanii obowiązywał zakaz organizacji imprez, przy Downing Street miało się odbyć ich aż 12. W tym dwukrotnie przyjęcia niespodzianki z okazji urodzin premiera.
Rodzice Isobel w rozmowie z BBC podkreślili, że są bardzo dumni z córki, która uznała, że to bardzo niesprawiedliwe i postanowiła skarcić premiera. Siedmiolatka, jak sama mówi, liczy, że premier "chociaż przeprosi". Może naszym politykom też warto przypomnieć, że przepisy, które wprowadzają, obowiązują wszystkich, ich samych także?