
1. Bo nie podzieliliście obowiązków
Pewna osoba organizuje święta. Kupuje prezenty dla wszystkich (upewnia się, że każdy dostanie, to co będzie chciał, nawet ciocia Jadzia), smaży karpia, lepi pierogi i myje okna. Gdy siada do wigilijnego stołu, jest już tak zmęczona, że nie jest w nastroju do radosnego przeżywania świąt. Może i nie prosiła o niczyją pomoc, bo wydawało jej się, że to należy do jej obowiązków.Może cię zainteresować także: Święta to czas złamanych serc. Są tylko 3 drogi: rozstanie, zaręczyny, sprawdzian dla związku
2. Bo musi być perfekcyjnie
Bo zaczynamy pierwszy dzień grudnia ze wspaniałym planem, jak to wszystko się uda. Kupujemy drogie prezenty i liczymy na takie same w rewanżu. Musimy upiec 100 pierników, ulepić 150 pierogów i umyć okna w całym domu, bo przecież, jeśli się nie uda to... No właśnie, co? Perfekcjonizm to najgorsze, co możemy sobie zrobić w święta.3. Bo kłótnia to tradycja
Bo u ciebie w domu tata zawsze kłócił się z mamą przy wyborze choinki, bo babcia zawsze robiła awanturę o to, że cała rodzina nie myje z nią domu na święta, bo brat nigdy nie musiał pomagać, a ty tak, więc kłóciliście się nawet po zapaleniu pierwszej gwiazdki. Jesteś dorosła i chociaż nie planujesz wywoływać awantury, to ona sama po prostu "się dzieje". Bo weszła ci w krew jak tradycja. Ale każdą tradycję można zmienić lub porzucić.4. Bo to pierwsza okazja od roku
Ostatecznie w dzisiejszych czasach niewiele rodzin ma szansę często spotykać się na obiedzie przy jednym stole. Spędzać ze sobą nie kilka godzin, a nawet kilka dni. Jesteście przecież różnymi ludźmi, o różnych poglądach, którzy spotykają się przy stole, przy którym niektórzy będą chcieli rozmawiać na najbardziej kontrowersyjne tematy. Małe nieporozumienia są po prostu... normalne.5. Bo prezenty, alkohol i gry planszowe
Brzmi banalnie? Doskonale wiesz, że alkohol potrafi najlepszą imprezę zamienić w bardzo niemiłe spotkanie. A niektórzy właśnie w święta w swojej rodzinie słuchać będą musieli haseł w stylu "ze mną się nie napijesz? A co to jeden kieliszek?". Lub znosić monologi wujka, który po kieliszku wygłosi swoje mądrości.Może cię zainteresować także: "Nie spędzam Świąt z najbliższą rodziną i nie jest mi wstyd". 3 historie, które dają do myślenia