
Napisała do nas Agnieszka, poruszając ważny temat rozwiedzionych rodziców i podziału opieki nad dziećmi w czasie świąt. Przytaczamy jej list w całości, bo daje do myślenia.
REKLAMA
"Gdy byłam nastolatką, moi rodzice rozwiedli się w mało przyjaznej atmosferze. Miałam jeszcze brata, który wtedy chodził do zerówki. Od momentu, kiedy zamieszkali osobno - my z mamą, bo tak to się już z automatu działo - życie moje i mojego brata toczyło się wg kalendarza.