kulig czy to bezpieczne, jak zrobić kulig, czy za ciągnięcie dzieci na saniach za samochodem jest legalne, czy kulig jest bezpieczny
Kulig w zimowy weekend? To narażanie życia dzieci! Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/East News
Reklama.

Kulig na nartach

Jak informuje tvn24.pl, w weekend w gminie Młynary pewien 33-latek zorganizował kulig dla dzieci. Mężczyzna przyczepił do samochodu osobowego prowizoryczne sanie z nart i usadził na nich troje dzieci. W czasie przejazdy prowizoryczne sanie przewróciły się i uderzyły w zmrożoną bryłę śniegu. W konsekwencji wypadku jedno z dzieci, 8-letni chłopiec, stracił kciuk lewej ręki.
Dziecko zostało przetransportowane do szpitala karetką. Kierowca był trzeźwy. Trwa dochodzenie policji.

Zagrożenie życia

Policjanci uczulają, że nieodpowiednio przygotowany kulig może zakończyć się tragicznie. W poniedziałek w Elblągu odbył się proces 40-latka, który zorganizował kulig. W wyniku uderzenia w drzewo w czasie przejazdu zginęła jego 15-letnia córka. Wyrok zapadł tego samego dnia.
Mężczyzna przyznał się do winy, jednak odmówił składania wyjaśnień. Złożył wniosek, o dobrowolne poddanie się karze. Obrońca zaproponował rok pozbawienia wolności na okres próby dwóch lat i wypłacenie zadośćuczynienia w wysokości 5 tys. zł na rzecz drugiej nastolatki, która w czasie wypadku doznała obrażeń. Sąd przychylił się do tej propozycji.
- Wszyscy chcemy, by nasze dzieci się śmiały, cieszyły, sprawiać im radość. Dzieci też nam ufają. I w tym przypadku to zaufanie skończyło się tragedią. (...) Takie zakończenie postępowania, czyli dobrowolne poddanie się karze jak i wymiar kary jest dla tej sprawy wystarczające i adekwatne- uzasadnił sędzia Wojciech Furman.

Kulig zgodnie z prawem

Zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym za ciągnięcie za samochodem osoby, sań, nart, wrotek i podobnych pojazdów grozi mandat wysokości 500 zł i punkty karne. Jeśli policja skieruje sprawę do sądu, kara może być jeszcze wyższa.
Jednak najwyższa kara, jaką możemy ponieść za podobne "zabawy", to utrata życia lub zdrowia własnego dziecka.