
Reklama.
Poród z zaskoczenia
Gdy 20-letnia Kayla Nicole Simpson gorzej się poczuła, nie spodziewała się, że właśnie rozpoczął się jej poród. Nic dziwnego, bo nawet nie wiedziała, że jest w ciąży. Jak to możliwe? Kayla tłumaczy, że przez całą ciążę miesiączkowała. Nie zauważyła też znaczącego wzrostu swojej wagi czy innych przypadłości, które mogłyby wskazywać na ciążę. Dzień przed porodem spędziła 12 godzin w pracy.A gdy ten się zaczął, dziewczyna z początku myślała, że to miesiączka – zwłaszcza, że zaczęła krwawić. Jednak ból szybko stał się nie do wytrzymania. "Zadzwoniłam do mamy, bo myślałam, że rozlał mi się wyrostek robaczkowy. Bolało tak bardzo, że ledwo mogłam mówić i się ruszać" – zdradziła w mediach społecznościowych.
Szczęśliwe zakończenie
Rodzina zawiozła dziewczynę do szpitala na oddział ratunkowy. Tam wykluczono zapalenie wyrostka robaczkowego, a podczas USG okazało się, że dziewczyna jest w ciąży. "Na USG zobaczyłam malutkie stópki" – mówi Kayla. Zaledwie 15 minut później powitała na świecie zdrową córeczkę, Madi.Może cię zainteresować: Najszybszy poród świata! Trudno uwierzyć, ale dłużej trwa zamówienie Ubera!